26.01.2015 Views

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kobieta, jak już wspominaliśmy, od dawna miała z<strong>do</strong>lność nabywania<br />

nieruchomości i od tego też czasu z pewnością mogła nabywać <strong>do</strong>bra<br />

dziedziczne pozbywane przez jej krewniaków, przynajmniej na równi<br />

z obcymi. Czy wszakże była ona obca dla swych <strong>krewnych</strong> Czy opuszczając<br />

przez zamążpójście swoją rodzinę, zrywała tym samym wszelkie<br />

z nią stosunki Jest to mało praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bne. Na zażyłość rodów<br />

skoligaconych zdaje się wskazywać rozbu<strong>do</strong>wana terminologia różnych<br />

stosunków powinowactwa, obfitsza niż dla stopni pokrewieństwa 188 .<br />

Z dwóch wymienionych warunków na pierwszym miejscu stawiamy<br />

z<strong>do</strong>lność <strong>do</strong> nabywania dóbr — bez niej nie można sobie wyobrazić prawa<br />

bliższości. To między innymi różni je od praw spadkowych. Trudno<br />

powiedzieć, czy kobieta uzyskała <strong>prawo</strong> bliższości wraz z osiągnięciem<br />

z<strong>do</strong>lności <strong>do</strong> nabywania dóbr nieruchomych. Być może, odbywał się<br />

ten proces stopniowo, a precedensem mogło być oferowanie kobiecie przez<br />

<strong>krewnych</strong> męskich kupna majątku. Ta druga możliwość, gdy się uwzględni<br />

powolne tempo powstawania normy prawa zwyczajowego, wydaje<br />

się bardziej praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bna, zwłaszcza że kobiety rzadko korzystały<br />

z prawa bliższości. Nie wiemy także, czy wraz z kobietą uzyskali równocześnie<br />

<strong>prawo</strong> bliższości kognaci. W każdym razie nie wynika koniecznie<br />

jedno z drugiego. Kobieta była mimo wszystko agnatem, o czym należy<br />

pamiętać.<br />

63<br />

3. STRUKTURA KRĘGU UPRAWNIONYCH<br />

Teoretycznie biorąc, kręgiem uprawnionych mogła rządzić zasada<br />

równości praw wszystkich podmiotów, zasada hierarchii lub też obie<br />

równolegle: zasada hierarchii wśród <strong>krewnych</strong> bliższych, a zasada równości<br />

wśród <strong>krewnych</strong> dalszych. Prawo bliższości mogło przysługiwać<br />

solidarnie wszystkim uprawnionym. Ewentualnie mogło być tak, że zgoda<br />

najbliższego krewniaka czyniła zbędną zgodę pozostałych, przekreślała<br />

niejako ich prawa. Wygodniej jest nam zacząć od tej drugiej możliwości.<br />

Stwierdzić trzeba w zgodzie z Michalewiczem, że wymowa źródeł nie<br />

pozostawia pod tym względem żadnych wątpliwości 189 . W konkretnych<br />

wypadkach pozbycia brani są pod uwagę wszyscy uprawnieni, o czym<br />

świadczą zwroty communi consensu et pari voto consanguineorum itp.<br />

lub też fakty równoczesnego występowania kilku <strong>krewnych</strong>, pozostających<br />

z pozbywcą w różnym stopniu pokrewieństwa 190 . Zgoda więc jed-<br />

188 Zob. Brückner, op. cit., kol. 199—201, s.v. „pokrewieństwo".<br />

189 M i c h a l e w i c z, op. cit., PH III, s. 124.<br />

190 Np. bracia stryjeczni i rodzeni (KDWP I, 342 z 1256 r.), bracia obok ojca<br />

(Stenzel, Liber fund., <strong>do</strong>k. nr 23 z 1269 r.), stryj ze swymi synami (KDWP I,<br />

z 1278 r.).

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!