26.01.2015 Views

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

158<br />

się bardzo wysoko i jest to chyba słuszne 232 . Mniej za to uchwytna jest<br />

jej rola jako hamulca dla prawa bliższości. U Kolańczyka spotykamy<br />

następującą myśl: „Klauzula alienacyjna <strong>do</strong>dana przy pozbyciu dóbr<br />

ro<strong>do</strong>wych stanowi zamach na ich <strong>do</strong>tychczasowy charakter przedmiotu<br />

uprawnień zbiorowych. Ściśle biorąc, udzielić jej mogą ze skutkiem<br />

prawnym jedynie wszyscy uprawnieni łącznie. Jeżeli udziela jej sam<br />

tylko posiadacz dziedziny ro<strong>do</strong>wej — to jest to sprzeczne z rzymską<br />

i logiczną zasadą: „nemo plus iuris in alium transferre potest, quam<br />

ipse habet" 233 .<br />

Trudno się z tym poglądem zgodzić, zachodzi tu jakieś nieporozumienie.<br />

Dla ścisłości posłużymy się schematem. Jeżeli A sprzedaje ziemię<br />

B, to sprzedaż ta bez względu na to, czy została <strong>do</strong>konana z klauzulą<br />

alienacyjną, czy bez niej, podlega retraktowi <strong>krewnych</strong> A. Klauzula<br />

alienacyjna tej transakcji nie zabezpiecza, ma działać na przyszłość,<br />

wówczas np. gdyby B chciał dalej odsprzedać to, co nabył od A. Powiedzmy,<br />

że <strong>do</strong> tego <strong>do</strong>szło i B sprzedaje ziemię C. Idąc tokiem rozumowania<br />

Kolańczyka, należałoby przyjąć, że krewni A nie mogli wystąpić<br />

przeciwko C, ponieważ B sprzedał ziemię cui voluit zgodnie z brzmieniem<br />

klauzuli alienacyjnej. Nieporozumienie polega na tym, że krewni<br />

A nie zaczepiają bynajmniej transakcji między ß i C, ta dla nich jest<br />

zupełnie obojętna. Pozwany przez nich C jest tu jedynie dzierżycielem<br />

ziemi, którą swego czasu pozbył A w wyniku umowy nie chronionej<br />

klauzulą alienacyjną. Tę transakcję właśnie wzruszają i jej warunki<br />

ich wiążą 234 . Powstaje pytanie, co wobec tego daje nabywcy klauzula<br />

alienacyjna Ze strony pozbywcy i tych <strong>krewnych</strong>, którzy wyrazili zgodę<br />

na pozbycie, jest zrzeczeniem się prawa pierwokupu. Wydaje się bowiem<br />

raczej mało praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bne, by bez tej klauzuli nabywca nie<br />

miał w ogóle prawa pozbywania. Daje więc sporo, lecz o zamachu na<br />

prawa ro<strong>do</strong>wców i naruszeniu znanej rzymskiej zasady nie ma mowy 235 .<br />

Jest ona dla nabywcy godna zachodu także z innych względów: utrąca<br />

próby rozszerzenia prawa bliższości jego krewniaków na nabyte przezeń<br />

<strong>do</strong>bra<br />

232<br />

Ibid.<br />

233 Ibid., s. 441.<br />

234 Zob. wyżej, s. 142—143.<br />

235 Nie bardzo rozumiem myśl Kolańczyka w tym miejscu, gdzie pisze, że<br />

omawiana klauzula nie daje nic nowego w stosunku <strong>do</strong> dóbr nabytych (K o 1 a ń-<br />

c z y k, Studia, s. 441). Właśnie zastosowanie jej <strong>do</strong> tej kategorii dóbr powinno<br />

naprowadzić na myśl, że od strony pozbywcy klauzula alienacyjna jest zrzeczeniem<br />

się prawa pierwokupu.<br />

236 Tej roli klauzuli alienacyjnej (zob. Kolańczyk, Studia, s. 442) nie należy<br />

jednak przeceniać. Za przykład niech tu służy KDMP II, 434 z 1251 r. Bolesław<br />

Wstydliwy potwierdza wszystkie wysługi i nabytki Wierzgona, kasztelana sądec-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!