26.01.2015 Views

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

prawo bliższości krewnych w polskim prawie ziemskim do końca xv ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

28<br />

nikiem <strong>do</strong>konującym zmiany kwalifikacji prawnej tej samej czynności<br />

jest zatem według tego uczonego śmierć darczyńcy.<br />

Sobociński zajmuje się tylko retraktem, tymczasem ten następował<br />

(przynajmniej <strong>do</strong> połowy XV w.) jedynie wówczas, gdy uprawniony nie<br />

wyraził uprzednio zgody na darowiznę, która mimo to <strong>do</strong>szła <strong>do</strong> skutku.<br />

Powstaje więc pytanie, czy zgoda taka, choć <strong>do</strong>konana za życia darczyńcy,<br />

jest po<strong>do</strong>bnie jak retrakt atrybutem prawa spadkowego Jeżeli nie chcemy<br />

popaść w sprzeczność, uzasadniając zgodę na darowiznę jednym,<br />

a sprzeciw wobec darowizny <strong>do</strong>konanej bez takiej zgody innym prawem,<br />

musimy przyjąć, że także zgoda w tym wypadku ma swą rację bytu<br />

w <strong>prawie</strong> spadkowym.<br />

Z tego z kolei płyną dalsze konsekwencje. Po pierwsze, musielibyśmy<br />

odróżniać zgodę — przejaw prawa spadkowego, od zgody — przejawu prawa<br />

bliższości. Po drugie, śmierć darczyńcy przestaje spełniać rolę czynnika<br />

zmieniającego kwalifikację prawną tej samej czynności. Dalej, jeżeli<br />

zgoda wyrażona przez przyszłego spadkobiercę jest kategorią prawa spadkowego,<br />

to każdy sprzeciw wobec darowizny <strong>do</strong>konanej bez tej zgody<br />

będzie także kategorią tego prawa, bez względu na to czy został wyrażony<br />

przed, czy po śmierci darczyńcy. W rezultacie więc znika przyjęta przez<br />

Sobocińskiego podstawa odróżniania, a w ślad za tym i samo rozróżnienie.<br />

Dowodem słuszności naszego rozumowania jest brak w źródłach rozróżnienia<br />

zgody ex iure successionis od zgody ex iure proximitatis oraz<br />

w ogóle wszelkich śladów odmiennego i — czego należałoby się spodziewać<br />

— uprzywilejowanego stanowiska najbliższego spadkobiercy 68 .<br />

Ostateczna konkluzja, <strong>do</strong> jakiej <strong>do</strong>chodzimy, brzmi: uprawnienia <strong>krewnych</strong><br />

ograniczające swobodę rozporządzania majątkiem wypływają bądź<br />

ze wspólnoty majątkowej, bądź z prawa bliższości. Nie znajdujemy<br />

podstaw <strong>do</strong> przyjęcia prawa spadkowego jako jednego z czyników tworzących<br />

takie uprawnienia, kwestię zaś, czy całe <strong>prawo</strong> bliższości nie<br />

jest kategorią prawa spadkowego, pozostawiamy <strong>do</strong> późniejszego rozstrzygnięcia<br />

razem z problemem genezy naszej instytucji.<br />

68 Zob. niżej, s. 66, gdzie ustalając stanowisko syna w <strong>prawie</strong> bliższości<br />

stwierdzamy, że był on jedynie primus inter pares.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!