prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
186<br />
leżyty interesów rycerstwa przed możnowładztwem ewentualnie chłopstwa<br />
przed rycerstwem. Na ogół też, pomijając wypadki szczególnego<br />
zagrożenia, <strong>prawo</strong> pierwokupu czy retraktu było dla <strong>krewnych</strong> mało<br />
atrakcyjne 129 . Bliski nie miał przecież wpływu na kształtowanie najistotniejszych<br />
punktów transakcji — warunków nabycia 130 . Realizowano<br />
to <strong>prawo</strong> w formie retraktu z reguły na drodze są<strong>do</strong>wej. To zaś kosztowało<br />
i nie dawało nawet pewności wygranej, choćby się miało bezsporny<br />
tytuł prawny 131 .<br />
W odniesieniu <strong>do</strong> możnowładztwa jako nabywcy <strong>prawo</strong> bliższości<br />
było jeszcze bardziej bezsilne. Ta grupa bowiem dysponowała <strong>do</strong>statecznymi<br />
środkami nacisku, by uchronić się przed jego skutkami 132 . Dlatego<br />
też, gdy mówimy, że możni byli niechętni tej instytucji, trzeba te<br />
myśl sformułować jaśniej ł33 . Ich niechęć jest chyba zrozumiała, siła<br />
zaś <strong>do</strong>stateczna, by radzić sobie w poszczególnych wypadkach bez próby<br />
generalnego rozstrzygnięcia. Pamiętajmy przy tym, że to samo <strong>prawo</strong><br />
chroniło tę warstwę przed ekspansją majątkową Kościoła. Świadczą<br />
o tym nader wymownie liczne przykłady procesów możnych z Kościołem<br />
134 . Możnowładztwo na pewno było za wolnością alienacji, ale<br />
129 Patrz wyżej, s. 128 nn. Stwierdzenie to ma jak najbardziej ogólny charakter.<br />
Zdarzały się sytuacje, w których <strong>prawo</strong> bliższości przedstawiało jakąś wartość,<br />
dlatego też mogło być przedmiotem sprzedaży. Stwierdza to wyraźnie art. „De<br />
prescriptione propinquitatis acquisitae" Zwodu Goryńskiego z 1541 r.: „Quan<strong>do</strong><br />
aliquis emit et aquirit propinquitatem redimendi aut revocandi hereditatem a quacunque<br />
persona, non currit ei prescription ab emptione sed ab adprehensione<br />
possessions et effectuali intromissione in eandem hereditatem, a qua possidens<br />
pacifice triennio justum prescriptionem acquirit et perpetuam firmitatem" (IP,<br />
s. 389). Na art. ten zwrócono już od dawna uwagę. Powołują go Maciejowski,<br />
op. cit., t. IV, s. 403; Dunin, op. cit., s. 149, 156; Burzyński, O <strong>prawie</strong> bliższości,<br />
s. 32; Dąbkowski, op. cit., t. II, s. 504. Russocki ponadto przytacza<br />
zapiski z Metryki mazowieckiej, które mają świadczyć o alienacji prawa bliższości<br />
już w pierwszej połowie XV w. (Formy, ods. 283, 285 na s. 278). Zapiski te jednak<br />
nie są jednoznaczne. Treść ich jest najczęściej tego rodzaju, że właściciel pozbywa<br />
<strong>do</strong>bra ze wszystkimi prawami „et cum propinquitate, que ad ipsum in posterum<br />
quoquo mo<strong>do</strong> pertineret" (MKM II, 279 z 1431 r.) lub po prostu „et cum propinquitate"<br />
(MKM II, 274 z 1431 r.). Nie ma natomiast <strong>do</strong>wodu sprzedaży samej propinquitas.<br />
130 Patrz wyżej, s. 128 nn.<br />
131 Patrz wyżej, s. 134 nn.<br />
132 Zob. Kolańczyk, Studia, s. 250; Sobociński, recenzja tej pracy,<br />
RDSG XIII, 1951, s. 335.<br />
133 O negatywnym stosunku możnowładztwa <strong>do</strong> prawa bliższości pisze pośrednio<br />
Bardach gdy przyjmuje, że -chroniło ono warstwy feudalne przed potężnymi konkurentami<br />
(Uwagi, s. 443; zob. też Adamus, Polska teoria ro<strong>do</strong>wa, s. 52).<br />
134 Zob. Kolańczyk, Prawo spadkowe, s. 159 nn.: tenże, Studia, s. 249 nn.