prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
153<br />
trudno porównywać dane z XIII i XIV w. 208 Można śmiało twierdzić,<br />
że retrakt wobec alienacji odpłatnych, możliwy tylko przy naruszeniu<br />
zawartości mieszka, był równie rzadki w XIII, jak i XV w., pewne zaś<br />
względy przemawiają za tym, że był nawet rzadszy 204 .<br />
By obraz był bardziej pełny, należy przedstawić środki przedsiębrane<br />
w celu zabezpieczenia trwałości nabycia. Wiele z nich posiadało charakter<br />
ogólny, to znaczy miało zapobiegać każdemu wzruszeniu, bez względu<br />
na tytuł prawny zgłaszanych pretensji. Były też takie, które wyraźnie<br />
miały na celu ochronę nabywcy przed skutkami prawa bliższości. Zająć<br />
się musimy tak jednymi, jak i drugimi. Niektóre z nich zostały już<br />
przez nas omówione (dawność, fikcyjne darowizny) 205 , inne tylko sygnalizowane<br />
(np. ekskomunika, groźba gniewu bożego).<br />
a) Kościelne środki ochrony nabycia.<br />
Ze względu na to, że w XIII w. niemal wyłącznym nabywcą nieruchomości<br />
był Kościół, chronologicznie najwcześniejsze są kościelne<br />
środki ochrony nabycia — od nacisku moralnego po ekskomunikę 206 .<br />
Liczne fakty protestów świadczą, że środki te nie potrafiły odstraszyć<br />
bliskich od <strong>do</strong>chodzenia swych praw, w każdym razie nie należy przeceniać<br />
ich skuteczności 207 . Tracą one zresztą na znaczeniu z chwilą, gdy<br />
kończy się ekspansja majątkowa Kościoła, a stronami w obrocie prawnym<br />
ziemią stają się przede wszystkim członkowie społeczeństwa świeckiego<br />
208 .<br />
b) Pośrednictwo księcia w alienacjach.<br />
Polegało ono na tym, że pozbywca przenosił <strong>prawo</strong> własności na<br />
księcia, prosząc go, by ten przelał je z kolei już we własnym imieniu<br />
na właściwego nabywcę. Ten sposób postępowania, szeroko praktykowany<br />
w innych krajach, u nas jest zjawiskiem wyjątkowo rzadkim 209 .<br />
Już z tego względu należy przyjąć, że jego rola w ograniczaniu prawa<br />
203 Z pewnością niemałą rolę odgrywała w tym osoba nabywcy — Kościoła.<br />
Pisze o tym obszernie Kolańczyk, Studia, s. 244 nn. Nagły wzrost jego potęgi<br />
majątkowej był odczuwany przez rycerstwo jako zagrożenie.<br />
204 O braku gotówki w XIII w. zob. J. Rutkowski, Historia gospodarcza<br />
Polski <strong>do</strong> 1864 r., Warszawa 1953, s. 26—27.<br />
203 O dawności patrz wyżej, s. 145 nn., o fikcyjnych darowiznach piszemy na<br />
s. 99.<br />
206 Por. Kolańczyk, Studia, s. 113 nn.<br />
207 Por. wyżej, ods. 201.<br />
208 Praktycznie biorąc, granicę stanowi tu przełom XIII i XIV w. Por. opinię<br />
Brücknern o stanowisku społeczeństwa świeckiego <strong>do</strong> klątwy kościelnej (Brückner,<br />
Dzieje kultury, t. I, s. 439—440). Cytuje ją Kolańczyk, Studia, s. 114,<br />
ods. 306.<br />
209 Kolańczyk, Studia, s. 317, tamże obfita literatura <strong>do</strong> tego problemu.