22.08.2015 Views

FRONDA

Pomóż Towarzystwu Jezusowemu modlitwą. - Fronda

Pomóż Towarzystwu Jezusowemu modlitwą. - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

oni są chłopami i są związani ze wsią duszą i ciałem. Lepiej, jak kto inny, rozumiejąi znają życie prostych ludzi, nieszczęścia i zwyczajne radości wsi, duchową ślepotęchłopa i okrucieństwo jego psychiki.Zakończę małą historyjką, którą usłyszałem od członka pewnej ekspedycjinaukowej w 1921 r. na Uralu. Chłop z wioski, gdzie zatrzymała się misja, zapytałmego informatora: "Wy uczeni, więc objaśnijcie mi taką sprawę. W zeszłymtygodniu jeden Baszkir zabił moją krowę. Rozumie się, zabiłem Baszkira, a potemukradłem jego krowę. Więc powiedzcie mi: czy można mnie pokarać za tę krowę?"Gdy go zapytali, czy on się nie boi, że szybciej będzie ukarany za zabójstwoBaszkira, chłop, z pełnym spokojem ducha, odpowiedział: "A teraz ludzie nic niekosztują!" Słowo "rozumie się" warte uwagi. Zbrodnia staje się częsta i zwyczajna.A to inny przykład tego samego porządku, pokazujący, jak wiejskaświadomość "dostraja się" do nowych idei. Pewien nauczyciel ludowy, chłopskisyn, pisze mi: "Znany uczony Darwin dowiódł naukowo konieczność nieubłaganejwalki o byt. Przez to, że on nie protestuje przeciw temu, by skrócić życie słabychi niepotrzebnych ludzi, przez to, że i ludzie pierwotni pozostawiali starych naśmierć z głodu w ich jaskiniach, lub wieszali na wysokich drzewach - to chciałbymzaproponować wyniszczenie jakimś ludzkim sposobem tych, którzy się staliniepotrzebnymi dla życia, gdyż jestem przeciw wszelkiemu okrucieństwu.Proponuję truć ich jakąś smaczną trucizną. Ta metoda złagodzi walkę o byt...Zastosować ją trzeba wobec słabych na umyśle, idiotów, wobec wszystkichpokrzywdzonych przez naturę: kalek, ślepych, a także wobec nieuleczalniechorych. Podobne prawo, normalnie, nie spodoba się naszej inteligenckiejmłodzieży, ale przyszedł czas, kiedy nie należy już zwracać uwagi na tych"idealistycznych" reakcjonistów i kontrrewolucjonistów. Utrzymanie niepotrzebnychzbyt drogo kosztuje naród, trzeba te wydatki obniżyć do zera".Wiele podobnych listów otrzymuję z teraźniejszej Rosji, podobnych pytańi propozycji. Bolesne wrażenie, ale, pomijając ich dzikość, wydaje się, że myśl wrosyjskiej wsi już się zbudziła, i chociaż jeszcze młoda i toporna, ale już czynipróby wyjścia w kierunku do tej pory jej obcym: wieś zaczyna myśleć o państwiei jego zadaniach.MaksymGorkiprzedruk za: Literaturno - Naukowyj Wiestnik, 1923, s. 167-177, tom DXXIX, tłum. napodst. tekstu ukraińskiego - Nasz Kłycz 1991, tom I, s.59-62tłum. Piotr Gursztyn<strong>FRONDA</strong> DOŻYNKI 1996 159

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!