22.08.2015 Views

FRONDA

Pomóż Towarzystwu Jezusowemu modlitwą. - Fronda

Pomóż Towarzystwu Jezusowemu modlitwą. - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

stojących na bibliotecznych półkach i zaopatrzonych w ISBN. Zmartwieniemredaktorów pozostanie, jak z tekstów pisanych dla różnych redakcji i na różnetematy skomponować spójną całość. Rezultaty tych prób oceniać można różnie.W przypadku omawianego tu dzieła wypadło lepiej niż to na ogół bywa, niedosytjest mniejszy niżby mógłby być. Ale jest. Nie chodzi tu nawet o to, że melodiabywa w poszczególnych tekstach różna: spotkamy się z akapitem zaopatrzonymna drogę w heurystykę, hermeneutykę i paradygmat, by kilka stron dalej chichotaćnad czysto felietonowym stylem. Nawet nie o luźny związek między tematami tuidzie (zresztą między tekstami z dziedziny "historii idei" zawsze jakiś związek sięznajdzie). Niedosyt wynika z refleksji, że zamiast jednej dobrej książki powinnybyły powstać dwie wyborne.Pierwsza mogłaby mieć charakter edukacyjny. Umiejętności Autora natym polu widać zwłaszcza w artykułach omawiających wybitne, a zapomnianenieco postaci: Konecznego, Zdziechowskiego, Johnsona, Schumpetera. (Wlekturę szkicu o tym ostatnim wgłębiłem się zresztą tak dokładnie, że przejechałemstację Otwock i musiałem zwiedzać Śródborów.) Autor umiejętnie podajepodstawowe fakty, wyciąga z przebogatej twórczości mistrzów wąteknajistotniejszy, a następnie omawia w klarowny, nie pozbawiony pasji sposób.Dodać by do tego jeszcze z pół tuzina Wielkich, nawet i tych wzmiankowanych w"Wobec despotyzmu...", jak Pareto czy von Hayek, może wybrać jeszcze kilkuMałych - z uszczypniętym w jednym ze szkiców Freudem na czele - i powstałabyksiążka jakiej brakuje na rynku tzw. "szerszego czytelnika". Iluż polskichnauczycieli, nawet humanistów, w ogóle zetknęło się z twórczością Konecznego,Misesa, Krzeczkowskiego? Oczywiście, można również zapytać, iluż nauczycielichce się czegoś o nich dowiedzieć? Otóż może bezwzględny głód tej wiedzy,nakazujący szperanie w bibliotekach i nabywanie "Znaku" jest udziałem niewielu,jednak sięgnięcie po książeczkę napisaną z taką pasją jak tekst o Schumpeterzebędzie decyzją wielu.Drugą książką, która powinna się wyłonić z materiału przygotowanegoprzez wydawców, to "widmo przyszłości". Taki tytuł nosi zresztą ostatni rozdział"Wobec despotyzmu...". Zawiera on cztery bardzo ciekawe teksty na temat kryzysutej formy państwa, jaka wyłoniła się ze zwycięstwa zasad suwerenności ludu imasowego jego udziału w polityce nad pryncypem monarchicznym i demokracjąograniczoną. Zdaniem Zadenckiego efektem tegoż procesu (umownymmomentem zwycięstwa Nowego byłoby rozstrzelanie rodziny carskiej w 1917roku) musi być państwo masowe: rządzone w imieniu mas przez parlamentarną,rewolucyjną, mesjanistyczną czy choćby charyzmatyczną awangardę.Demokracja nie musi mieć charakteru parlamentarno-liberalnego, może mieć -choć wzdrygają się przed uznaniem tego wprost przywódcy dzisiejszego "światademokratycznego" - charakter totalitarny, narodowy, socjalny czy rewolucyjny.Druga wojna światowa to starcie, w którym demokracje toczyły "bój na śmierć iżycie, zwycięsko wyszły z niej demokracja socjalna i parlamentarna". Klęskakomunizmu to, przynajmniej dla Europy, konieczność nowego ustawienia mebli,bo spektakularny sukces odniosła tym razem demokracja liberalna. Niekonieczniena długo.272 <strong>FRONDA</strong> DOŻYNKI 1996

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!