12.07.2015 Views

Nie tylko społecznie. Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach ...

Nie tylko społecznie. Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach ...

Nie tylko społecznie. Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Wzory zatrudnienia w trzecim sektorze. Wnioski i rekomendacje 285lub do dat ko we go pra co w ni ka. Naj bar dziej ko rzy st ne wy daj¹ siê pra co w ni czefo r my ela sty cz ne go za trud nie nia, lecz za wie ra nie tego rodzaju umów powinnobyæ wynikiem po³¹czenia oczekiwañ pracownika i organizacji.Praca w trzecim sektorze pozwala na wiêksz¹ elastycznoœæ czasu pracy.<strong>Nie</strong>rzadko ma charakter niepisanych regulacji zwi¹zanych z atmosfer¹ i ma³oformalnymi stosunkami w pracy. Czêsto spotykane w trzecim sektorze s¹ ela -styczne formy czasu pracy: praca w niepe³nym wymiarze czy zadaniowy czaspracy.Problem „odejœcia” w trzecim sektorzeJed nym z klu czo wych pro ble mów w or ga ni za cjach trze cie go se kto ra jestod cho dze nie pra co w ni ków z or ga ni za cji. To pro ces na tu ra l ny, lecz czê stobar dzo trud ny dla or ga ni za cji. Pra co w ni cy, kie ro wa ni ró ¿ ny mi po wo da mi,od chodz¹ do bi z ne su i se kto ra pub li cz ne go. Szcze gó l nie nie ko rzy st nemog¹ byæ ode jœcia osób m³odych, „wy cho wa nych” przez or ga ni za cje. Ba -da nia pre zen to wa ne w tej pu b li ka cji wy ka za³y, ¿e w or ga ni za cjach wy stê -pu je pro blem ode jœcia pra co w ni ków b¹dŸ to do in nych or ga ni za cji, b¹dŸ todo se kto ra pub li cz ne go czy kome rcy j ne go. Wy da je siê jed nak, ¿e to pro cesnie uni k nio ny, zw³asz cza w przy pa d ku lu dzi m³odych, za czy naj¹cychswoj¹ ka rie rê za wo dow¹. Ro dzi siê py ta nie: dla cze go siê tak dzie je? Czyor ga ni za cje nie maj¹ ¿ad nych mo ¿ li wo œci, by ich za trzy maæ? Mo¿e to byætrud ne z ki l ku po wo dów. M³odzi lu dzie, przy chodz¹c do or ga ni za cji po -zarz¹do wej, spo ty kaj¹ siê z pewn¹ spe cy ficzn¹ sy tu acj¹ w pra cy. Or ga ni za -cja po zarz¹dowa ze swej na tu ry jest si l nie otwa r ta na oto cze nie – œwia d czyus³ugi i po szu ku je fun du szy. Lu dzie przy chodz¹cy do or ga ni za cji si³¹ rze -czy na bie raj¹ tej otwa r to œci na oto cze nie i od wa gi w po dej mo wa niu de cy -zji, jako ¿e czê sto po zo sta wia siê im du¿e mo ¿ li wo œci co do po dej mo wa niade cy zji. Na bie raj¹ te¿ uni ka l nych kwa li fi ka cji i umie jê t no œci, dziê ki cze muuzy skuj¹ du¿y po ten cja³. Dla te go gdy or ga ni za cja nie daje im tego, cze goocze kuj¹ – od chodz¹ i czê sto radz¹ so bie do sko na le, tworz¹c inne or ga ni -za cje po zarz¹dowe, b¹dŸ te¿ zak³adaj¹c w³asne, do brze pro spe ruj¹ce fi r my.Mo ¿ na jed nak po ku siæ siê o hi po te zê – wart¹ empi ry cz ne go spra w dze nia –¿e pra ca w or ga ni za cjach po zarz¹do wych, czy to w cha ra kte rze wo lon ta riu -sza, czy p³at ne go pra co w ni ka, daje taki „ze staw” do œwia d czeñ, któ ry po -zwa la na osi¹gniê cie su kce su. Czy ¿ by wiêc trze ci se ktor by³ ku Ÿ ni¹ li de rówdla wszy stkich se kto rów?

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!