You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
nowo odnalezionym szkicem Trój cy św. a wykonaną ostatecznie<br />
w ko pu le monumentalną redakcją tego przedstawienia<br />
spro wadza się do dwóch szczegółów. W szkicu Bóg<br />
Ojciec ma trójkątny nimb (nieobecny w mozaice); inna<br />
jest też kompozycja ciała Chry stusa (w mozaice ma on ręce<br />
wzniesione w geście „prezentacji ran”). Ponadto na szkicu<br />
wszystkie trzy Osoby Trójcy – patrząc od góry: Duch św.<br />
pod postacią gołębicy, Bóg Ojciec i Syn – ulokowane są<br />
niemal na jednej osi, symetrycznie, dokładnie w środku<br />
wyznaczającego granice kompozycji okręgu; w mozaice<br />
zaś została utrzymana, znana z obu wcześniejszych obrazów,<br />
z lat 1899 i 1903, niewielka asymetria wzajemnego<br />
umiejscowienia poszczególnych Osób Trójcy. Są to więc<br />
różnice raczej natury formalnej, nie ikonograficznej. Zgodnie<br />
z kanonami ikonograficznymi i sym boliką kościelną,<br />
trójkątny nimb przysługuje bowiem właśnie Bogu Ojcu,<br />
zwłaszcza w aspekcie trynitarnym [il. 81] 340 , a przedstawiony<br />
na szkicu układ ciała Chrystusa chyba także nie<br />
mógł być sprzeczny z przepisami kościelnymi. W związku<br />
z tym należy przyjąć, że ks. Teodorowicz miał jednak<br />
na myśli inny jeszcze, nieznany nam szkic.<br />
Wracając do wyrażonych w liście nalegań arcybiskupa<br />
na pośpiech w wykonaniu kartonów, trzeba zauważyć,<br />
że nawet gdyby były podówczas gotowe, nie byłoby wtedy<br />
(w sierpniu roku 1911) wykonawcy mozaik 341 . Decyzja<br />
o po wierzeniu zlecenia zakładowi Angelo Gianesego<br />
w Wenecji musiała zostać podjęta dopiero na początku<br />
roku 1912, a być może jeszcze z końcem roku poprzedniego.<br />
W lu tym roku 1912 kartony miały być już wykonane<br />
i dos tar czone do Lwowa, dokąd przyjechał też sam<br />
Gianese, w celu zapoznania się z katedrą i podpisania<br />
umowy. Mehoffera poinformowano o tym w ostatniej<br />
chwili, tak że na przygotowanie kartonów miał zaledwie<br />
dziesięć dni (czego nie omiesz kała podkreślić w swym<br />
komentarzu Mehofferowa) 342 . W tym cza sie wyjaśniło się<br />
też, że „P. Krzeczunowicz płaci tylko mozajkę w kopule,<br />
jak dawniej było umówione; zapłaty kar tonów zupełnie nie<br />
bierze na siebie” oraz że wspomniany fun dator „jako warunek<br />
sine qua non dodaje złocenie spodu i boków kopuły,<br />
tak jak na to zresztą przystał był Pan Profesor” 343 .<br />
W lipcu roku 1912, gdy kartony do kopuły nie były<br />
jeszcze gotowe, arcybiskup – nie kryjąc zadowolenia<br />
z faktu, że Mehoffer nie będzie musiał robić zbyt wielu<br />
kartonów do bębna, „gdyż ten sam deseń się powtarza”<br />
oraz że „koloryt się wyrównał w Trójcy” – zwrócił się do<br />
artysty z prośbą, „aby powoli myślał o dekoracji na słupach.<br />
Robiło by to wrażenie kolorytem przy odsłonięciu<br />
kościoła, bo masą płaszczyzn wysuwają się naprzód, a stosunkowo<br />
pracy nad tym nie tak wiele” 344 . W ten sposób<br />
zostałaby wykończona mozaikowa dekoracja strefy podkopułowej.<br />
Zastanawia przy tym, że ks. Teodorowicz<br />
chciał pokryć mozaiką filary, na których przecież znajdowały<br />
się ormiań skie krzyżyki wotywne – chaczkary –<br />
oraz pozostałości malowideł (zapewne średniowiecznych).<br />
Arcybiskup chyba o nich jeszcze nie wiedział, gdyż,<br />
najwyraźniej, nie były one wtedy jeszcze (przynajmniej<br />
w całości) odsłonięte spod tynku 345 . Projekt z roku 1907<br />
przewidywał, na ile da się to odczytać z dwuwymiarowego<br />
przekroju, pomalowanie filarów na kolor ceglastoczerwony<br />
i ozdobienie ich jedynie w dolnej części pojedynczym<br />
motywem figuralnym – ptaka owijającego długą szyję<br />
wokół pnia drzewa – zaczerpniętym z miniatur ormiańskiego<br />
ewangeliarza. W technice mozaikowej projekt ten<br />
prawdopodobnie musiałby ulec zmianie, ale nie są znane<br />
żadne nowe projekty dekoracji filarów. W tym kontekście<br />
wolno przypuszczać, że odłożenie na czas późniejszy ozdobienia<br />
najważniejszej (z punktu widzenia liturgii) części<br />
kościoła – apsydy ołtarzowej – zostało podyktowane<br />
stopniem zaawansowania trwających tam równocześ nie<br />
prac remontowo-konserwatorskich. Potwierdza to zresztą<br />
list Mehoffera, jeszcze z końca roku 1910, doty czący<br />
właśnie dekoracji apsydy:<br />
W pomyśle pierwotnym zaprojektowałem tam [w apsydzie]<br />
4 ewangelie z tego względu, że pole to wykrojone raczej<br />
nadaje się na przedstawienie pewnych równoległych wartości,<br />
jak to właśnie rzecz się ma z ewangeliami, wymagające<br />
miejsca ograniczonego w sposób (dla artysty wygodny,<br />
bez wykroju na okno). I tu jednak mówić na razie możemy<br />
tylko na podstawie planów, gdyż miejsce w rzeczywistości<br />
jest obecnie zakryte i trudno zdać sobie sprawę ze sposobu,<br />
w jaki ono kiedyś w kościele już zrestaurowanym działać<br />
będzie. Pole przeznaczone dla dekoracji samo mówi przez<br />
się i wskazuje, co ma na nim być umieszczone. Dlatego wybór<br />
przedmiotu nastąpi, skoro go naprawdę ujrzymy 346 .<br />
Zapewne analogicznie zamierzał artysta postąpić (tzn.<br />
poczekać na odsłonięcie murów, pokrytych jeszcze podówczas,<br />
przynajmniej częściowo, barokowymi stiukami i malowidłami)<br />
wobec pozostałych, przewidzianych pierwotnie<br />
do pokrycia malowidłami części ścian oraz sklepień, z wyjątkiem<br />
może „obrazów” – czyli scen figuralnych, zaprojektowanych<br />
od samego początku w technice mo zaiki.<br />
Księdzu Teodorowiczowi, który nadal zabiegał o fundusze<br />
na sfinansowanie mozaik, bardzo zależało, by choć<br />
ich część została ukończona jak najszybciej i mogła stanowić<br />
„na macalny” argument w rozmowach z potencjalnymi<br />
ofia ro dawcami. Najbardziej newralgiczny był pod<br />
tym względem wspomniany w jednym z poprzednich<br />
listów okres jesienny, kiedy po letniej przerwie zbierał<br />
się we Lwowie galicyjski sejm krajowy, a właśnie z funduszami<br />
rządowymi i – co się z tym łączy – z poparciem<br />
106