Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
owane do jego przyjaciela, ks. prałata Adama Stefana<br />
Sapiehy (1869–1951), który podówczas pracował w Kurii<br />
papieskiej w Watykanie. Jeden z listów został napisany<br />
w Wenecji, podczas poszukiwań odpowiedniego warsztatu<br />
mozai karskiego, który by mógł wykonać mozaiki do<br />
katedry (chodziło naturalnie o to, by łączył wysoką jakość<br />
wykonawstwa z niewygórowaną ceną). W liście tym<br />
arcybiskup informował ks. Sapiehę – który był z pewnością<br />
wtajemniczony w plany arcybiskupa i służył mu też<br />
swoimi kontaktami we Włoszech oraz pomocą w poszukiwaniu<br />
artystów – że udało mu się znaleźć w Wenecji<br />
odpowiedni warsztat i nie będzie już musiał jechać do<br />
Innsbrucka, by szukać innego. Chwaląc artystów włoskich,<br />
narzekał jednocześnie na Polaków:<br />
[…] Ogromnie kontent jestem z Wenecyi. Stosunkowo<br />
bardzo tanio uda mi się dostać mozaik. Co to nasi artyści!<br />
Pan Mehoffer kazał sobie zapłacić 4000 koron, i potem<br />
twierdzi, że plany nie do mnie, ale do niego należą. A tu<br />
dosyć rekomendowany Włoch, który robił do S. Francisko<br />
w Ameryce olbrzymie kartony 291 , żąda 500 franków, a in ny<br />
300 za to samo i plany zostawuje mi na własność. W spra -<br />
wie mozaik miałem też jechać do Innsbruka. Ale po Wenecyi<br />
zdaje mi się, że nie pojadę […] 292 .<br />
Kolejny list ks. Teodorowicza do tego samego adresa<br />
ta został napisany w Rawennie, mieście słynącym ze<br />
wspa niałych wczesnochrześcijańskich i bizantyńskich mo -<br />
zaik oraz kultywowania tradycji ich produkcji na najwyższym<br />
poziomie. Także tam arcybiskup poszukiwał<br />
mozaicysty – wykonawcy projektów Mehoffera. List ten<br />
znów pokazuje finansowe troski ks. Teodorowicza, który<br />
– pragnąc ozdobić katedrę mozaiką – nie ustawał w poszukiwaniach<br />
od powiedniego (tzn. odpowiednio taniego)<br />
wykonawcy:<br />
[…] Oto w Rzymie jest sławny czy architekt, czy malarz<br />
tego już nie wiem, który się zwie Fontana 293 . Opat Monte<br />
Cassino pokazywał nam [sc. Teodorowiczowi i Krzeczunowiczowi]<br />
jego plan na freski, jaki on zrobił dla Monte Cassino.<br />
Planu jego nie przyjęli, a mnie i Krzeczunowiczowi<br />
nawiasem mówiąc daleko lepiej się one podobają aniżeli<br />
osławione mozaiki Lenza 294 .<br />
Przyszło więc nam dziś na myśl, że kto wie, może by<br />
z tym panem Fontaną się zapoznać, a może nawet ewentualnie<br />
gdyby plany Mehoffera za drogo wypadały, właśnie<br />
jemu zaproponować, by skomponował plan na mozaikę<br />
do katedry.<br />
Plany Mehoffera i wymiary dokładne Katedry wiozę ze<br />
sobą. A nawet gdyby tylko przyszło nam o radę go pytać,<br />
oczywiście za zapłatą, to już by to się mnie bardzo opłaciło.<br />
Otóż wobec tego, że ksiądz Prałat tamtą razą gdyśmy<br />
zwiedzali kościół św. Teresy łaskaw był ofiarować się z gotowością<br />
pomówienia, o ile sobie przypominam, [z] tym<br />
samym panem Fontanną [!], śmiem prosić księdza Prałata,<br />
by się chciał udać do niego i najogólniej z nim o katedrze<br />
pomówił. Z tej rozmowy ksiądz Prałat wywnioskuje,<br />
czy warto jest do niego jechać, czy nie warto, i w dwóch<br />
słowach mi zatelegrafuje do Wenecyi […] 295 .<br />
Oba listy nie pozostawiają wątpliwości, że Mehoffer był<br />
tylko jednym z wielu artystów, u których ks. Teodorowicz<br />
zamówił (czy zamierzał zamówić) projekty dekoracji dla<br />
katedry. Podróż do Włoch i zapoznanie się z praktyczną<br />
stroną produkcji mozaik uświadomiły zamawiającym, jak<br />
kosztowne będzie to przedsięwzięcie, a zarazem poddały<br />
też sposób obniżenia kosztów poprzez powierzenie opracowania<br />
szczegółowych kartonów wykonawczych mozaik<br />
samemu zakładowi, gdzie miałyby zostać wykonane bez<br />
udziału artysty, jedynie na podstawie – bardzo przecież<br />
ogólnego – szkicu, przez znacznie od Mehoffera tańszych<br />
rzemieślników. Niemniej jednak, pomimo tych trudności,<br />
pod koniec grudnia roku 1908 było „już udecydowane,<br />
że stara część katedry ma być przyobleczona w mozajkę”<br />
oraz że jej wykonywanie rozpocznie się od kopuły – zgodnie<br />
z życzeniem Aleksandra Krzeczunowicza. Arcybiskup,<br />
chyba nie zdając sobie sprawy z efektu, jaki wywoła jego<br />
szczerość, w listach do Mehoffera drobiazgowo opisał<br />
swoje pomysły związane z realizacją projektu oraz dotyczące<br />
techniki mozaikowej obserwacje i doświadczenia<br />
zdobyte w czasie podróży:<br />
[…] Wracam właśnie z dłuższej podróży z panem Krzeczunowiczem,<br />
którą odbyłem za jego inicjatywą w tym<br />
jedynie celu, aby się zapoznać bliżej z mozajką. […] Chcielibyśmy<br />
zapoznać Pana z uzbieranymi obserwacjami i na<br />
tej podstawie omówić warunki dalszej pracy. Muszę nadmienić,<br />
że […] suma, którą miałem użyć na absydę przez<br />
nieuczciwość ludzi, co mi ją winni byli dopiero procesem<br />
mogła by być odzyskana. Jest to takie pokrzyżowanie<br />
mych planów, że ja sam o własnych siłach żadnego zobowiązania<br />
w tym kierunku podjąć się nie mogę i w tej sytuacji<br />
ratuje mnie jeno P. Krzeczunowicz, który i sam chce<br />
dać sumę znaczniejszą i u swoich przyjaciół dozbierać, ale<br />
też naturalnie tak w układach, jak w planach musi mieć<br />
głos. […] 296 .<br />
W kolejnym liście (z 22 grudnia 1908) arcybiskup informował:<br />
[…] dziś jest już udecydowane, że stara część katedry ma<br />
być przyobleczona w mozajkę. Ażeby się z nią bliżej zapo-<br />
96