15.02.2015 Views

1PZ2a7xaD

1PZ2a7xaD

1PZ2a7xaD

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

235. a) Kat<br />

w L’ Apparition<br />

Gustave’ a Moreau;<br />

– b) Anioł w obrazie<br />

Św. Jan po ścięciu<br />

(il. 118)<br />

235 a 235 b<br />

A od czasu opublikowania Na wspak Huysmansa (1884)<br />

nie ma mowy, by wspominając o tych dwóch obrazach<br />

Moreau nie przytaczano zmysłowego opisu dekadenc -<br />

kich arcydzieł, zamieszczonego przez francuskiego pisarza<br />

w je go skandalizującej powieści 249 .<br />

Można wręcz odnieść wrażenie (i zaryzykować hipotezę),<br />

że Rosen chciał stworzyć obraz o podobnej tematyce<br />

jak ta, która natchnęła Moreau, że usiłował dorównać<br />

jego arcydziełom w przepychu, atmosferze niesamowitoś<br />

ci i tajemniczości. Można też dalej spekulować, że<br />

wyuzdany przepych pałacu Heroda w połączeniu z opisem<br />

somnambulicznego tańca wyzywającej Salome nie<br />

odpowiadał religijnemu z ducha artyście, nie mówiąc<br />

już o nieprzystawalności obrazów Moreau do wnętrza<br />

kościelnego. Być może Rosen postanowił więc rozwinąć<br />

inny wątek tego samego wydarzenia – ten najbardziej religijny,<br />

czyli śmierć św. Jana – i potrafił go znakomicie oddać<br />

w podobnej do Moreau estetyce, nadając mu zarazem<br />

diametralnie inny wydźwięk: zamiast obrazu emanującego<br />

erotyzmem i atmosferą dekadencji, stworzył niezwykle<br />

pociągającą wizję świętości, niepozbawioną przy<br />

tym wszystkich zasadniczych cech formalnych kompozycji<br />

francuskiego symbolisty – tak, że Władysław Kozicki<br />

mógł napisać o obrazie Rosena: „Piękne, natchnione głowy<br />

aniołów, otoczone wichurą jasnych włosów, podnoszą<br />

urok mistycznej poezji tego malowidła, w którem najsilniej<br />

zaznacza się u Rosena hieratyzm orjentalny i zbliżenie<br />

się do sztuki Gustawa Moreau, zwłaszcza do jego<br />

wizyjnego obrazu »Salome«” 250 . Jednym słowem, polski<br />

ar tysta zamienił dekadencki w wymowie mistycyzm obra<br />

zu Moreau na żarliwy mistycyzm religijny swojego malowidła<br />

w katedrze. Znając dzieje zwłaszcza francuskiej<br />

sztuki ostatnich dziesięcioleci wieku XIX, można by taki<br />

zabieg uznać wręcz za naturalny. Wśród panujących<br />

podówczas prądów mistycznych (do których podsycenia<br />

przyczyniły się też niemało Na wspak, a potem Là-Bas<br />

Huysmansa), granica między religią a bałwochwalstwem<br />

czy herezją była bowiem bardzo płynna – jak tego dowodzą<br />

choćby poczynania okultystycznego stowarzyszenia<br />

„Rose + Croix”, którego członkowie równocześnie czerpali<br />

natchnienie ze sztuki „beurończyków”, będącej przecież<br />

sublimacją mistycyzmu – ale katolickiego. Podobną<br />

zresztą drogę przeszedł sam Huysmans – od dekadentyzmu<br />

i praktyk okultystycznych do zachwytu mistyką<br />

252

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!