15.02.2015 Views

1PZ2a7xaD

1PZ2a7xaD

1PZ2a7xaD

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Aneks XVIII<br />

Korespondencja ks. Józefa Teodorowicza w sprawie zawilgocenia<br />

murów katedry, powodującego destrukcję malowideł J. H. Rosena<br />

(1933). Archiwum FKiDOP, teczka 412 (12)<br />

A) List ks. Józefa Teodorowicza do prezydenta Lwowa Wacława<br />

Droja now skiego*, Lwów, 28 VI 1933<br />

Jaśnie Wielmożny Panie Prezydencie!<br />

Udaję się do Pana Prezydenta w sprawie Katedry ormiańskiej.<br />

Otóż w roku zeszłym ukazały się niespodzianie groźne i zatrważające zjawiska zawilgocenia wewnętrznego Katedry, których skutki<br />

zaczęły się fatalnie odbijać na obrazach Rosena: a mianowicie farby malowideł rozkładały się skutkiem wilgoci i malowidła poczęły w lin -<br />

jach i konturach zanikać. Zaniepokojony w najwyższym stopniu, odniosłem się wówczas do Magistratu, który strzegł szczególniej tej świą -<br />

tyni, jako jedynego w swoim rodzaju zabytku sztuki we Lwowie. Odniesienie się moje miało pożądany skutek, albowiem ze strony<br />

Magistratu zjawiła się komisja, której przewodził pan Olszewski. Komisja uznała za niezbędne wprowadzenie do Katedry centralnego<br />

ogrzewania a zarazem przedsięwzięcie sposobów na usunięcie dostępu wilgoci z zewnątrz. Rezolucja komisji magistrackiej została mi<br />

doręczona.<br />

Nawiasem tu dodam, że sprawa ta stała się głośną we Lwowie i poruszana była w lwowskich dziennikach, które uderzyły na alarm, iż<br />

słynne freski Rosena, znane już dobrze zagranicą, są zagrożone.<br />

Daremnie jednak wyczekiwałem jakiegokolwiek znaku życia ze strony Magistratu. W chwili, kiedy każdy dzień opóźnienia był<br />

brzemienny w skutki, wobec szybkiego posuwania się wilgoci, upływały miesiące bez żadnego – dosłownie mówię – żadnego znaku<br />

zainteresowania ze strony Miasta. Tymczasem miesiące zaniedbania odbiły się w obrazach w dalszym ciągu tak fatalnie, iż nawet<br />

na obrazie najwspanialszym: Ukrzyżowanie, wilgoć dokonała częściowych zniekształceń przez zatarcie farb. Po każdym deszczu<br />

występuje już nawet w prezbiterjum na murze woda tak, że ją można wprost zbierać. Miałem sposobność przy poświęceniu miejsca<br />

na zasiew lasu dotknąć w rozmowie z Panem Prezydentem tej piekącej sprawy. Jak wynikało z odpowiedzi, Pan Prezydent nie został<br />

poinformowany o stanie, w jakim się znajduje Katedra i raczył mi obiecać, iż sprawę tę rozpatrzy i że się nią zajmie.<br />

Pozwalam sobie tedy dzisiaj przypomnieć Panu Prezydentowi łaskawie mi uczynioną obietnicę, zwracając przytem uwagę na to,<br />

że jeżeli teraz zaraz nie rozpoczną się niezbędne roboty dla przygotowania ogrzewania wewnątrz kościoła i inne, to może być na nie<br />

w jesieni bodaj czy nie za późno.<br />

Czynię to moje niniejsze przedstawienie w pełnej nadziei, że Pan Prezydent raczy zająć się skutecznie tą sprawą, która doprawdy,<br />

wchodzi już w stadjum, w jakim angażuje honor Miasta Lwowa; albowiem liczni przybysze z kraju i z poza kraju zaczynają już zwracać<br />

uwagę na zagrożenie malowideł, które niewątpliwie są dziś już nieomal światową atrakcją Lwowa. Ja sam, niestety, wyczerpawszy<br />

wszel kie fundusze w samą restaurację Katedry nie mogę już literalnie żadnego pieniężnego uczynić wysiłku.<br />

Dodaję przytem, że kosztorys niezbędny nie przenosi sumy trzydziestu tysięcy złotych, a więc jak sądzę, wcale nie tak trudno dla<br />

wydostania jej ze strony Gminy Miasta Lwowa.<br />

Przy tej sposobności pozwalam sobie załączyć dla Pana Prezydenta wyrazy prawdziwie oddane głębokiego szacunku.<br />

Lwów, dnia 28 czerwca 1933.<br />

* Wacław Drojanowski (1896–1981), prezydent Lwowa w latach 1931–1936.<br />

405

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!