Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Przypisy – Część III<br />
117 Trudno stwierdzić, czy pisma Zielińskiego znał Rosen<br />
niezależnie od Parandowskiego, czy też może malarza z filologiem<br />
(który jeszcze w tym czasie mieszkał we Lwowie) łączyły<br />
kontakty towarzyskie. W tym kontekście na marginesie warto<br />
wspomnieć, że Parandowski i Rosen zostali łącznie wspomniani<br />
jako znani we Lwowie koneserzy win, a zarazem bywalcy słynnej<br />
lwowskiej restauracji i kawiarni „Atlas”; zob. J. W y n n y c z u k,<br />
Knajpy Lwowa, Warszawa 2008, s. 83–84 (za informację o tej<br />
wzmiance dziękuję Januszowi Wolańskiemu).<br />
118 „Zieliński posiada tę giętkość umysłu, która z uczonego<br />
czyni artystę. […] Jest artystą nietylko przez doskonały wyraz<br />
swych pism, ale i przez niewyczerpaną zdolność odczuwania zachwytu<br />
wobec wszystkiego, co na to zasługuje” (P a r a n d o w -<br />
ski, Tadeusz Zieliński, s. 209–210).<br />
119 Z a c h a r i e w i c z, „Ukrzyżowanie”…, s. 102.<br />
120 Via Dolorosa, 10 III 1943 (ze zbioru Bagnet na broń, Jerozolima<br />
1943), zob. W. B r o n i e w s k i, Poezje wybrane. Wydanie<br />
krytyczne, oprac. F. L i c h o d z i e j e w s k a, t. 2 :1926–1945,<br />
Płock–Toruń 1997, s. 170, 615.<br />
121 Sygnowany i datowany p.d.: JAN HENRYK ROSEN 1929.<br />
Zob. K a j e t a n o w i c z, Katedra… 1930, s. 7.<br />
122 Kozicki, Malowidła ścienne…, s. 451.<br />
123 Jako pasterza z kagankiem po lewej Rosen namalował<br />
samego siebie; św. Józef po przeciwnej stronie obrazu ma rysy<br />
jego ojca, Jana Rosena, a do pozostałych pasterzy i aniołów pozowali<br />
wychowankowie bursy ormiańskiej, być może również<br />
uczennice szkoły benedyktynek ormiańskich i zapewne inne<br />
osoby związane z katedrą (na fotografii w zbiorach FKiDOP zostali<br />
opisani jako: „twarze studentów gimnazjum lwowskich Ormian”).<br />
Według S m i r nowa (op. cit., s. 171) jeden z aniołów to<br />
portret niejakiej Anny Szczepanowskiej-Zajączkowskiej.<br />
124 ks. A.Liedtke, Historia sztuki kościelnej w zarysie,<br />
Poznań 1961 (= Biblioteka Pomocy Seminaryjnych, t. 9), s. 333.<br />
Dodajmy, że kolejnym autorem, który o tych związkach wspomniał,<br />
zapewne nieprzypadkowo, był ks. J. St. Pasierb, wychowanek<br />
pelplińskiego seminarium, w którym nauczał ks. Liedtke,<br />
por. P a s i e r b, op. cit., s. 512.<br />
125 Autorem podstawowych opracowań na temat „szkoły<br />
z Beuron” jest H. S i e b e n m o r g e n, Die Anfänge der »Beuroner<br />
Kunstschule«: Peter Lenz und Jakob Wüger 1850–1875, ein Beitrag<br />
zur Genese der Formabstraktion in der Moderne, Sigmaringen<br />
1983 (= Bodensee-Bibliothek, Bd. 27); i d e m, Beuroner Kunst<br />
[w:] Lexikon der Kunst, Bd. 1, Leipzig 1987, s. 521–522; zob. także:<br />
H. K r i n s, Die Kunst der Beuroner Schule. „Wie ein Lichtblick<br />
vom Himmel”, Beuron 1998.<br />
126 Dopiero od niedawna, sięgając do okresu świetności<br />
„szko ły” z końca wieku XIX, przypomina się i docenia jej znaczenie<br />
dla dziejów sztuki religijnej oraz rozwoju sztuki nowoczesnej<br />
w ogóle.<br />
127 Zob. K r i n s, op. cit., s. 22–27, il. 19–21.<br />
128 Ta część dekoracji opactwa Monte Cassino, wykonanej<br />
przez „beurończyków” w latach osiemdziesiątych XIX wieku,<br />
uległa zniszczeniu podczas II wojny światowej; ilustracje i opis<br />
sprzed zniszczeń publikuje P. O. W o l f, Beuroner Kunst, „Die<br />
christliche Kunst”, Jg. 7, 1911, luty, s. 142.<br />
129 List odnalazła w archiwum Zakładu Żeleńskiego Danuta<br />
Czapczyńska-Kleszczyńska. Jego treść w obszernych fragmentach<br />
przytacza M a c i e j, op. cit., s. 25.<br />
130 Konserwację górnej kwatery tego witraża wykonał w ramach<br />
pracy dyplomowej Arkadiusz Maciej, zob. M a c i e j, op. cit.<br />
131 Ibidem, s. 25–26.<br />
132 Opis witraża oraz określenie ikonografii przedstawień towarzyszących<br />
postaci św. Pawła podaję za: M a ł kiewiczówn<br />
a, op. cit., s. 61–80.<br />
133 Ibidem.<br />
134 Ibidem, s. 60.<br />
135 Ibidem, s. 32–35 (na il. 7–19 zostały pokazane przykłady<br />
przywołane przez Małkiewiczównę w tekście).<br />
136 „W tem krótkiem streszczeniu historji chrześcijaństwa<br />
[...] jest wiele postaci, ale brak jest dwóch wielkich, takich jak<br />
św. Paweł i św. Augustyn” (Z a c h a r i e w i c z, „Ukrzyżowanie”…,<br />
s. 102).<br />
137 Mał kiewiczówna,op. cit., s. 60, 79.<br />
138 P. W i l h e l m, Geburt Christi [w:] LCI, Bd. 2, szp. 87.<br />
139 s. M a r i a R e n a t a o d C h r y s t u s a , Co to jest liturgia<br />
[w:] e a d e m, Sentire cum Ecclesia. Szkice liturgiczne, Warszawa<br />
2002 (przedr. wyd. I: Poznań 1934), s. 13.<br />
140 F. Büttner, Peter Cornelius: Fresken und Freskenprojekte,<br />
Bd. 2, Stuttgart 1999, Taf. XXXIV, il. 63 (Ukrzyżowanie),<br />
Taf. XXXV, il. 65 (Boże Narodzenie), oraz s. 223–225.<br />
141 Tak zresztą tematykę malowideł interpretował już ks. Leon<br />
Isakowicz: „Cała prawa [południowa] ściana nawy wraz z witrażami<br />
okiennemi poświęcona jest jakby przygotowaniu na przyjście<br />
Chrystusa. […] Lewa [północna] strona nawy poświęcona<br />
jest kilkunastu świętym”, I s a k o w i c z, op. cit., s. 164.<br />
142 Zob. wyżej, s. 203, 206.<br />
143 Innego zdania był Władysław Kozicki, który określił tę<br />
sce nę jako „zadziwiającą świeżością ikonograficznego opracowania<br />
i tragizmem ekspresji” (K o z i c k i, Malowidła ścienne…,<br />
s. 450). „Są tu wprawdzie te wszystkie elementy reprezentacji, które<br />
od czasu konkursowych prac Ghiberti’ ego i Brunelleschi’ e go<br />
z r. 1401 stały się w plastycznem opracowaniu tego tematu nieodzowne,<br />
zostały one jednak bez wyjątku przetłumaczone z naturalizmu<br />
na styl wizjonerski i symboliczno-sakralny. Anioł nie<br />
nadlatuje w pędzie, ale stoi hieratycznie nieruchomy, wyniosły,<br />
bogatym, wschodnim, białym ornatem okryty i ruchem jakby<br />
obrzędowym chwyta rękę Abrahama, z której wypada nóż. Abraham<br />
w obszernej, silnie sfałdowanej czerwonej szacie, wbrew<br />
tradycji, przysiadł na stosie. Przy samodzielności typu, ma on<br />
w sobie coś z potęgi »Jehowy« Michała Anioła z sufitu Sykstyny.<br />
Wstrząsająca jego olbrzymią postacią dramatyczna siła wibruje<br />
również w postaci Izaka, w którego nadół zwisającej głowie i błagalnie<br />
złożonych dłoniach trwoga przedśmiertna wyraża się niezwykle<br />
sugestywnie” (loc. cit.).<br />
144 Na fotografii tego malowidła w zbiorach FKiDOP Abraham<br />
jest opisany jako „Szeptycki”. Być może chodzi o Leona<br />
Szeptyckiego (1877–1939), ojca – uwiecznionego również na<br />
malowi dłach – Jana Szeptyckiego.<br />
145 Mał kiewiczówna,op. cit., s. 28.<br />
146 Ibidem, s. 28–32.<br />
147 Zob. Mała encyklopedia kultury antycznej, odpowiednio<br />
s. 549–550, 349–350, 491. Szczegółową analizę ikonograficzną<br />
przedstawień ukazanych w witrażu przeprowadziła M a ł kiewiczówna,op.<br />
cit., s. 47–59.<br />
148 Nie bez znaczenia jest też w tym kontekście brzmienie<br />
fragmentu I Listu do Koryntian, przytoczonego ponad Ukrzyżowaniem,<br />
gdzie mowa jest o stosunku Żydów i Greków do Chrystusa.<br />
149 T. Zieliń ski, Przedmowa Autora [w:] i d e m, Hellenizm…,<br />
s. 11; na s. 18 Zieliński dodawał: „Dążący […] do sprawiedliwości<br />
dziejopis stosunków hellenizmu do judaizmu wtenczas<br />
365