05.11.2014 Views

zbrodnia i kara.pdf

zbrodnia i kara.pdf

zbrodnia i kara.pdf

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Potem zaczyna pan poruszać ustami i mówić do siebie, przy czym czasami gestykuluje<br />

pan jedną ręką. Wreszcie zatrzymuje się pan i stoi na ulicy, nieraz dosyć długo. To bardzo<br />

niedobrze. Może prócz mnie ktoś jeszcze obserwuje pana, a to już gorzej dla pana. Mnie<br />

tam, w gruncie rzeczy, jest wszystko jedno, ja pana nie wyleczę, ale pan oczywiście<br />

rozumie, o co mi chodzi.<br />

— Sądzi pan, że jestem śledzony? — zapytał Raskolnikow, wpatrując się w niego<br />

badawczo.<br />

— Nie, o niczym nie wiem — odparł ze zdziwieniem Swidrygajłow.<br />

543<br />

— z^aicm

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!