zbrodnia i kara.pdf
zbrodnia i kara.pdf
zbrodnia i kara.pdf
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
188<br />
jaj<br />
z,ajj_yićii<br />
— W najpoważniejszym, w najgłębszej, że tak powiem, ich istocie — podchwycił Piotr<br />
Pietrowicz, jakby się ucieszył, że udało mu się nawiązać rozmowę. — Otóż już dziesięć lat<br />
nie byłem w Petersburgu. Wszystkie te nasze innowacje, reformy, idee — wszystko to<br />
dochodziło do nas na prowincję, ale żeby widzieć wszystko i widzieć dokładniej, trzeba<br />
być w Petersburgu. Ja zaś jestem przekonany, że najwięcej można się dowiedzieć i<br />
zauważyć, obserwując nasze młode pokolenie. I muszę przyznać: mam satysfakcję...<br />
— Właściwie z jakiego powodu?<br />
— To jest rozległa kwestia. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że tu znajduję bardziej<br />
konkretny pogląd na rzeczy, głębszy, że tak powiem, krytycyzm, więcej rzeczowości...<br />
— To prawda — bąknął Zosimow.<br />
— Bzdury pleciesz, właśnie rzeczowości brak — zaoponował gorąco Razumichin. —<br />
Rzeczowość to cecha, którą niesłychanie trudno nabyć, z nieba ci nie spadnie. A jeżeli o<br />
nas chodzi, to już od dwustu lat1 nic dorzecznego nie robimy... Różne idee może i kiełkują<br />
— zwrócił się do Piotra Pietrowicza — może nawet jest dążenie do dobra, choć dziecinne,<br />
bodaj i uczciwość się znajdzie, choć coraz więcej jest złodziei, ale rzeczowości właśnie<br />
brak! Rzeczowość chodzi po ziemi!<br />
— Nie mogę się z panem zgodzić — z nie ukrywaną przyjemnością zaoponował Piotr<br />
Pietrowicz — zdarza się marzycielstwo, błędy, ale trzeba umieć być pobłażliwym; marzycielstwo<br />
świadczy o oddaniu sprawie i o nienormalności warunków zewnętrznych, w<br />
jakich sprawa się rozgrywa. Jeżeli zaś dotąd mało zrobiono, to i czasu było niewiele. Nie<br />
mówię już o środkach. Osobiście uważam, że jednak coś niecoś zrobiono:<br />
rozpowszechnione zostały nowe, pożyteczne myśli, nie-<br />
1 „od dwustu lat..." — od czasów Piotra I, którego reformy zmierzające do przyśpieszonej<br />
europeizacji Rosji spowodowały, według Dostojewskiego, m.in.<br />
fatalne w skutkach oderwanie się inteligencji od ludu.<br />
189<br />
Kiore nowe, pozyieczne uiwory zamiasi aawnycn marzycielskich i romantycznych;<br />
literatura nabiera cech dojrzałości; wypleniono i wyśmiano masę szkodliwych przesądów...<br />
Słowem, zerwaliśmy bezpowrotnie z przeszłością, a to już jest, moim zdaniem, krok<br />
pozytywny.<br />
— Wykuł na pamięć! Popisuje się! — rzucił nagle Raskol-nikow.<br />
— Proszę? — zapytał Piotr Pietrowicz, nie dosłyszawszy, ale nie otrzymał odpowiedzi.<br />
— To wszystko słuszne — pośpiesznie wtrącił Zosimow.<br />
— Prawda? — ciągnął dalej Piotr Pietrowicz, spojrzawszy z wdzięcznością na Zosimowa.<br />
— Zgodzi się pan — mówił dalej, zwracając się do Razumichina, ale już z odcieniem<br />
pewnego triumfu i wyższości i o mały włos nie dodał: „młodzieńcze" — że są osiągnięcia,<br />
czyli jak to powiadają, postęp, choćby w zakresie nauki i spraw ekonomicznych...<br />
— Ogólniki!<br />
— Nie, to nie są ogólniki, szanowny panie! Jeśli mi, na przykład, dotychczas mówiono:<br />
„Kochaj bliźniego", a ja się do tego stosowałem, to co z tego wynikało? — ciągnął dalej<br />
Piotr Pietrowicz może ze zbytnim nieco pośpiechem. — A to, że rozrywałem koszulę na<br />
dwie części, dzieliłem się nią z bliźnim i obydwaj zostawaliśmy na pół nadzy, wedle<br />
przysłowia: „Kto dwie sroki za ogon łapie...". Nauka zaś mówi: umiłuj przede wszystkim<br />
siebie samego, albowiem wszystko na świecie oparte jest na interesie osobistym.<br />
Oprzesz się na miłości samego siebie, to i interesy swoje obrobisz, jak należy, i koszula<br />
zostanie ci cała. Wiedza ekonomiczna dodaje jeszcze, że im więcej jest w społeczeństwie<br />
uporządkowanych spraw osobistych, prywatnych i że tak powiem, całych koszul, tym<br />
mocniejszą ma ono podstawę istnienia i tym lepiej postawiona zostaje sprawa ogólna. Z<br />
tego wynika, że zdobywając wszystko jedynie i wyłącznie dla siebie, tym samym niejako