10.09.2013 Views

Spadkobiercy Winneto..

Spadkobiercy Winneto..

Spadkobiercy Winneto..

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

— Pan się nazywa Old Shatterhand, sir?<br />

— Tak mnie nazywano — odparłem.<br />

— Czy również obecnie? Tak pana nazywają?<br />

— Najprawdopodobniej.<br />

— Wkrótce udaje się pan znowu do Ameryki?<br />

— Owszem.<br />

— Dokąd? Jak daleko?<br />

— Jeszcze nie wiem.<br />

— Jakim statkiem?<br />

— Dokładnie nie wiadomo.<br />

— Na jak długo?<br />

— O tym zadecyduję dopiero na miejscu.<br />

— Czy zamierza odwiedzić pan starych znajomych?<br />

— Być może.<br />

— Czy skieruje się pan raczej na północ, czy na południe Stanów?<br />

Na to wstałem, ukłoniłem się i odwróciwszy się podszedłem do drzwi.<br />

— Dokąd pan idzie, mister May? — krzyknął za mną pośpiesznie gość.<br />

Zatrzymałem się i odpowiedziałem:<br />

— Z powrotem do pracy! Zapytałem, czego pan sobie ode mnie życzy. Zamiast mi<br />

odpowiedzieć, zadał mi pan cały szereg pytań, do których nie ma pan najmniejszego prawa. A<br />

ja nie mam czasu na nie odpowiadać!<br />

— Powiedziałem pani May, że za wszystko zapłacę.<br />

— Nie byłby pan w stanie, sir. Jest pan o wiele za biedny!<br />

— Tak pan uważa? Czy rzeczywiście robię takie wrażenie? W takim razie jest pan w<br />

błędzie!<br />

— Z pewnością nie jestem. Nawet gdyby miał pan miliardy w kieszeni, nie byłby pan w<br />

stanie największemu biedakowi zapłacić nawet za kwadrans danego mu przez Boga i niczym<br />

nie dającego się zastąpić życia!<br />

— Jeśli tak to pan rozumie, sir, to zgoda. Niech pan usiądzie! Postaram się mówić<br />

możliwie zwięźle.<br />

Zaczekał aż z udanym ociąganiem spełniłem jego życzenie i mówił dalej:<br />

— Jestem wydawcą. Znam pańskiego <strong>Winneto</strong>u...<br />

— Czy mówi pan lub czyta po niemiecku, sir? — przerwałem.<br />

— Nie — odpowiedział.<br />

— Jak więc może pan znać tę opowieść? O ile wiem, nie została jeszcze przetłumaczona<br />

na angielski.<br />

— Była czytana w zaprzyjaźnionej rodzinie, gdzie mówi się także po niemiecku, i z<br />

myślą o mnie jednocześnie tłumaczona. To, co usłyszałem zrobiło na mnie tak wielkie<br />

wrażenie, że wynająłem sobie młodego człowieka, bezrobotnego, z pochodzenia Niemca, po<br />

to tylko, by bez pośpiechu przeczytał mi wszystko w taki sposób i tyle razy, bym wszystko<br />

zrozumiał i mógł zrobić konieczne notatki.<br />

— Notatki? Po co notatki?<br />

Zauważyłem, że to pytanie wprawiło go w zakłopotanie. Starając się je ukryć<br />

odpowiedział:<br />

— Notatki czysto literackiej natury, oczywiście, w związku z moją pracą! Zabrałem je w<br />

długą konną podróż po Zachodzie i sprawdziłem wszystko, co pan w tych trzech tomach

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!