10.09.2013 Views

Spadkobiercy Winneto..

Spadkobiercy Winneto..

Spadkobiercy Winneto..

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

przedmiotem były geometryczne przestrzenie mające tę właściwość, że w jednym ich miejscu<br />

słychać było dokładnie to, co zostało nawet cicho powiedziane w innym, odległym miejscu.<br />

Ta myśl pojawiła się samorzutnie, bez mojego współudziału, nie była więc moim dziełem.<br />

Odrzuciłem ją. Wróciła jednak w momencie, kiedy przemówił Młody Orzeł i już nie chciała<br />

ode mnie odstąpić: Indianin wskazał mianowicie w dół, w przepaść i powiedział:<br />

— Oto Ambona. Stoimy na najwyższej z otaczających ją ścian. Są dwie Ambony. Jedna,<br />

ta właśnie, jest bladym twarzom znana; nic jednak nie wiedzą o drugiej. Tę pierwszą<br />

nazywają Diabelską, drugą nazwaliby pewnie imieniem dobrego Manitou. Czerwoni mężowie<br />

nazywają jednak pierwszą Tsza Manitou 10 , a drugą Tsza Kehtikeh 11 .<br />

— Które miejsce nazywasz Amboną? — zapytałem. — Podłużny skalny kocioł rozciąga<br />

się ze wschodu na zachód. Jedno wzniesienie znajduje się w części wschodniej, a drugie w<br />

zachodniej. Które z nich jest Amboną?<br />

— To w części zachodniej — odparł.<br />

— A więc drugie jest Uchem?<br />

Spojrzał na mnie pytająco. Zacząłem mu więc wyjaśniać:<br />

— Ambona służy przecież do przemawiania, a mówca ma być słyszany. Ty jednak<br />

mówisz o uchu, które słucha. Nazywasz je Uchem Boga. Gdzie się ono znajduje?<br />

— Tego nie wiem. W każdym razie chodzi o ten sam punkt, który biali nazywają<br />

Amboną. Wszystkiego, co wiem na ten temat, dowiedziałem się od mojego nauczyciela<br />

Tatella-Saty. Z jednej Ambony, tej właśnie, Bóg słyszy, co mówi diabeł i skazuje go na<br />

potępienie. A z drugiej, która nie jest jeszcze znana białym, diabeł słyszy, co mówi Bóg i<br />

zostaje przez to od potępienia uratowany.<br />

— Ma to jakiś głęboki sens, któremu gdzieś tutaj nadano zewnętrzny kształt. Będę go<br />

szukać. Jak widzisz wschodnia część kotła jest gęsto zarośnięta i to w określonych ściśle<br />

granicach. Roślinność w większej, zachodniej części jest natomiast znacznie przerzedzona.<br />

Wygląda nawet na to, że rąbano tam drewno na opał.<br />

— Tak dzieje się zawsze, ilekroć odbywają się tu narady.<br />

— Narady? A może rąbie się drewno podczas polowań czy w jakimś innym celu?<br />

— Nie. To miejsce jest dla każdego czerwonego męża święte. Przeznaczone jest<br />

wyłącznie na wielkie i ważne narady pomiędzy całymi narodami. Nigdy nie rozmawia się tu o<br />

rzeczach mniej ważnych! I żaden czerwony mąż nie postawi tu nogi, jeśli w grę nie wchodzi<br />

wielkie spotkanie pomiędzy dwoma co najmniej narodami!<br />

— Doprawdy?<br />

— Tak — potwierdził. — Znane mi to jest doskonale! I nawet podczas wielkich narad, w<br />

których bierze udział bardzo wielu wojowników, żaden z nich nigdy nie odważy się wejść do<br />

części wschodniej.<br />

— Dlaczego?<br />

— Mówi się, że mieszka tam zły duch, diabeł, od którego wzięła nazwę Ambona.<br />

— Niezwykłe i ciągle dla mnie niejasne! To, co opowiada się o Ambonach liczy sobie z<br />

pewnością setki lat. Można sobie wyobrazić, jak bardzo zatarła się już prawda. Czy wierzysz<br />

w to, co opowiadają?<br />

— Wierzę w istotną część tego przekazu.<br />

— Czy znasz ją?<br />

— Nie. Ale mam nadzieję dowiedzieć się jej od Tatella-Saty.<br />

— Nie jest pewne, czy on sam ją zna. Gdyby ją bowiem znał, to mówiąc o Ambonie<br />

10 Ucho Boga<br />

11 Ucho Diabla

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!