Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
104<br />
warszaw ski uważa za najw iększych wrogów Żydów, demagogów chłopskich,<br />
a przede w szystkim socjalistów, i dlatego nie godząc się nieraz na zgubną<br />
taktykę narodow ej dem okracji, widzi swe miejsce, choćby ze wzglęlu na<br />
charakter stronnictw a katolickiego, po praw icy.<br />
W arunkiem utrzym ania jedności było spełnienie przez oddział krakow <br />
ski następujących żądań: zm iany stosunku do Naczelnika Państw a i rządu,<br />
w yw arcia nacisku na „Czas” w kierunku bardziej kom prom isowego stanow<br />
iska wobec ZLN, w ystąpienia posłów członków SPN z K PK lub czasowo<br />
ze stronnictw a, w yboru nowego prezydium i zarządu, z zastrzeżeniem , że<br />
prezesa desygnuje oddział warszawski, w prow adzenia do statu tu paragrafu,<br />
iż członkiem stronnictw a nie może zostać osoba w yznania mojżeszowego.<br />
Nadto zebranie postanowiło, że członkowie Zarządu Głównego z oddziału<br />
warszawskiego w strzym ają się na razie od uczestnictw a w posiedzeniach<br />
i jako term in zakończenia przesilenia postaw iło 15 października 81.<br />
Z arzuty w ysuw ane pod adresem oddziału galicyjskiego nie były nowe.<br />
Natom iast form a i ostrość sform ułow ań były niezwykłe. P rojekt w yw iera<br />
wrażenie, że został specjalnie napisany w form ie nie do przyjęcia dla adresatów.<br />
Przyjęcie postaw ionych w arunków przekreślało całą dotychczasową<br />
działalność Galicjan. Jak mogli liczyć autorzy listu n a dalszą współpracę,<br />
staw iając oddziałowi lw owsko-krakow skiem u ultim atum , żądając zgody na<br />
odstąpienie od dotychczasowych zasad, taktyki i praktyki politycznej oraz<br />
przekazania kierow nictw a stronnictw em . Takie w arunki równoznaczne<br />
były z zerwaniem .<br />
Praw dopodobnie rozłam przyspieszyły wybory, o których zbliżaniu się<br />
zaczynano już mówić. Oddział warszaw ski chciał do nich pójść w bloku<br />
z narodow ą dem okracją. Poza rozbieżnościami, o których była mowa,<br />
M. Chyliński tłum aczył rozłam endecką atm osferą w W arszawie i intrygami<br />
abpa Teodorowicza. Na podstaw ie w yników głosowania na zebraniu (na<br />
40 uczestników 17 było za rozłamem, 7 przeciw, reszta w strzym ała się od<br />
głosu) Chyliński w yrażał słabą nadzieję n a utrzym anie części oddziału w arszawskiego<br />
przy SPN. Również Starzyński przypuszczał, że niektórzy<br />
członkowie oddziału warszaw skiego przystąpią do oddziału krakow sko-<br />
-lwowskiego indyw idualnie. Jednocześnie Chyliński, mimo zapew nień Starzyńskiego,<br />
w yrażał obawę co do trw ania w całości oddziału lwowskiego 82.<br />
Natom iast po zebraniu złożyli swe godności prezes SPN Baworowski<br />
i wiceprezes A. P opław ski83. 6 października 1920 r. H enryk Potocki, pre-<br />
81 List M. Sobolewskiego do A. Dobieckiego z 25 IX 1920, AAN, 91/II/1, k. 114;<br />
Do Wielce Szanownego Zarządu Oddziału Krakowsko-Lwowskiego SPN. Projekt<br />
uchwały Zebrania Ogólnego Oddziału Warszawskiego SPN z 28 IX 1920, tamże, k.<br />
115—120.<br />
82 Cyt. list M. Chylińskiego do M. Bobrzyńskiego z 12 X 1920; List S. Starzyńskiego<br />
do Z. Tarnowskiego z 10 X 1920, ADzT 676.<br />
83 Rezygnacja hr. Jerzego Baworowskiego, „Dziennik Poznański”, 1 X 1920; Z prawicy<br />
narodowej, tamże, 2 X 1920.