Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
196<br />
Zadanie powyższe staw iały sobie dwie organizacje. Utworzona na początku<br />
1925 r. Rada Opiekuńcza Krćsów, do której władz wchodzili m. in.<br />
Hipolit Giecewicz, A leksander Meysztowicz i Stanisław Wańkowicz, realizować<br />
je m iała w drodze porozum iew ania się z rządem w spraw ie potrzeb<br />
ludności kresow ej, rozw oju gospodarczego kresów oraz szerzenia oświaty<br />
i kultury polskiej. Sw ą pomoc Radzie przyrzekły niektóre wileńskie banki<br />
i przedsiębiorstw a handlowe, deklarując składki miesięczne. D rugą organizacją<br />
była Rada Organizacji Społecznych i Gospodarczych Ziem W schodnich,<br />
której zadaniem m iała być „rozbudow a organizacji obejm ujących<br />
wszystkie w arstw y bez różnicy w yznania i narodowości”. Do jej władz<br />
weszli m. in. bp Łoziński, E. Sapieha, J. Osmołowski, A. Lednicki. Michał<br />
Obiezierski był we władzach obu organizacji35.<br />
Z pozycji partykularnych interesów wielko<strong>polskich</strong> traktow ał ziemie<br />
wschodnie „D ziennik Poznański”. Na jego łaińach uznawano za pożyteczną<br />
akcję osadnictw a na kresach przy zastrzeżeniu, że pow inny ją prow a<br />
dzić organizacje gospodarcze, i zawodowe, poczynając od parcelacji dóbr<br />
państw ow ych i dobrowolnie oferowanych. W dalszej kolejności przew idywano<br />
wywłaszczenie za pełnym odszkodowaniem. Nie ukryw ano, że projekt<br />
oparty jest częściowo na niem ieckich planach kolonizacji Litw y i K urlandii.<br />
Kolonizacja ta m iała stw orzyć nowe rynki zbytu dla polskiego handlu<br />
i przem ysłu, a dla większej własności rolnej możność sprzedaży zboża<br />
oraz selekcyjnego m ateriału hodowlanego, dla m ałorolnych możliwość<br />
uzyskania z iem i36. Projekt zakładał więc korzyści dla rolnictw a wielkopolskiego<br />
i odsuwał od tych ziem niebezpieczeństwo reform y rolnej. W spólnym<br />
dla „Słowa” i „Dziennika Poznańskiego” było „zapom nienie” pragnienia<br />
ziemi wśród ludności miejscowej.<br />
Odm ienne też stanowisko zajęły oba pism a w spraw ie jedynego posunięcia<br />
rządu, mającego na celu zaspokojenie postulatów ludności niepolskiej<br />
kresów. Po wielu dyskusjach komisja, którą kierow ał Thugutt, a w której<br />
pracy czynny udział wziął Stanisław Grabski, przygotowała ustaw y<br />
o języku państw owym , języku urzędowym władz państw ow ych i sam orządów<br />
oraz o języku urzędowym sądów, urzędów prokuratorskich i notariatu.<br />
Uzupełnienie ich stanow iła ustaw a o organizacji szkolnictw a na kresach.<br />
Ustaw y przyjęte przez sejm praktycznie niew iele dały miejscowej<br />
ludności, prócz tego, że mogła teraz domagać się realizacji przepisów praw <br />
nych 37.<br />
35 [Rada Opiekuńcza Kresowa], „Słowo”,' 19 II 1926; Dwie organizacje, „Czas”, 24,<br />
25 II 1926. W 1925 r. W. Studnicki zorganizował spotkanie Witosa z E. Sapiehą i innymi<br />
ziemianami kresowymi celem omówienia sprawy kolonizacji ziem wschodnich.<br />
Autor nie podaje stanowiska ziemian, lecz Witos podkreślał znaczenie kolonizacji dla<br />
polskiego stanu posiadania. W. Studnicki, Ludzie, idee, czyny, Warszawa b.d.,<br />
s. 149.<br />
36 K-, Kolonizacja kresów wschodnich, „Dziennik Poznański”, 8 IV 1924.<br />
37 Nieszczery był przy tym Grabski, jak d przy umowie z Żydami: „liczył też, że