Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
na sytuacja <strong>polityczna</strong> — pow stanie niepodległego państw a, zatarła częściowo<br />
te podziały. Na plan pierw szy w ysunęły się spraw y społeczne, problem<br />
y kształtu granic oraz ustrojowe. Zagrożenie pozycji politycznej i obawa<br />
przed rucham i społecznymi wzm acniały dążenie do jedności. Przeszkodą<br />
w procesie jednoczenia staw ała się słabość poszczególnych grup, ponieważ<br />
zmuszała je do szukania sojuszników. Przy ograniczonych możliwościach<br />
problem sprow adzał się do tego: z endecją czy przeciw oraz jeżeli z endecją,<br />
to w jakim stopniu.<br />
W ostatnich m iesiącach 1918 r. prasa notow ała ożywiony ruch między<br />
Krakowem a W arszawą. Odbywały się narady konserw atystów obu zaborów.<br />
Ja k można wnioskować z zachowanych źródeł, realiści początkowo nie<br />
brali w nich udziału.<br />
7— 9 listopada 1918 r. m iało m iejsce w Krakowie „zebranie licznego<br />
grona kół zachowawczych”, staw iające sobie za zadanie „skupienie żywiołów<br />
z różnych części Polski do wspólnej politycznej pracy”. Tarnowski<br />
w zagajeniu, naw ołując do jedności, sform ułow ał zasady m ające obowiązywać<br />
w szystkich konserw atystów . Stanowiły one wyliczenie wiele razy<br />
pow tarzanych dogm atów konserw atyw nych. Uczynił ta k Tarnow ski celowo,<br />
uznając konieczność zachowania zasad przy jednoczesnej potrzebie<br />
gruntow nej zm iany taktyki. W tym celu, przechodząc nad wszelkimi różnicami,<br />
dążyć należy do jak najszybszego zespolenia sił. Przestrzegał jednocześnie<br />
przed ostracyzm em wobec poszczególnych działaczy 26. Ten ostatni<br />
apel związany był ze stosunkiem do działaczy konserw atyw nych, uznanych<br />
zdaniem niektórych za najbardziej skom prom itowanych.<br />
Zgromadzenie zaapelowało do w szystkich grup o zjednoczenie się na<br />
bazie haseł rzuconych w Krakowie. Nie wiemy, kto personalnie uczestniczył<br />
w powyższym zgromadzeniu, ale kontakty naw iązane już były ze<br />
w szystkim i grupam i konserw atyw nym i K rólestw a, z w yjątkiem realistów,<br />
oraz z działaczami b. Stronnictw a Pracy Narodowej z W ielkopolski.<br />
29 listopada 1918 r. odbyła się w K rakow ie konferencja kierow nictw a<br />
SBZP z A ntonim Łuniewskim , członkiem Stronnictw a Narodowego, z ram<br />
ienia którego był sekretarzem TRS. Przybył on do K rakow a z pełnomocnictw<br />
am i od C entrum Narodowego, Stronnictw a Narodowego i konserw a<br />
tyw nych stronnictw kresowych. Miał za sobą również pertraktacje z Wielkopolanam<br />
i: Zygm untem Chłapowskim reprezentującym Kasyno Obywatelskie<br />
i Adam em Żółtowskim ze Stronnictw a Pracy Narodowej. Na konferencji<br />
tej zaw arty został układ przew idujący utw orzenie luźnego związku<br />
stronnictw konserw atyw nych, w którym każde pozostałoby samodzielne<br />
zarów no w sw ej strukturze w ew nętrznej, jak i w swobodzie działania,<br />
ograniczonej jedynie uchw ałam i związku. Na czele związku m iała stać<br />
Rada Naczelna spraw ująca ogólne kierownictwo. Na jej rzecz stronnictw a<br />
47<br />
“ Zgromadzenie polityczne, „Czas”, 10 XI 1918; Hasło konsolidacji, tamże, 15 XII<br />
1918.