Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
30<br />
Ostatecznie Lidze Narodowej udało się wszystkie te grupy (łącznie<br />
z realistam i) zjednoczyć w M iędzypartyjnym Kole Politycznym , utworzonym<br />
w październiku 1915 r. Łączyła je rezerw a wobec w ładz okupacyjnych.<br />
W strzym anie się od w spółpracy politycznej nie wykluczało działalności<br />
społecznej i gospodarczej w takich organizacjach, jak C entralny Kom<br />
itet O byw atelski ze Zdzisławem Lubom irskim na czele czy Rada Główna<br />
Opiekuńcza, której prezesem został Adam Ronikier. Niemcy zresztą chętniej<br />
współpracowali z tym i kołami, które od ich postaw y zaczęto nazywać pasywistam<br />
i.<br />
Od początku nad przeciągnięciem realistów na stronę rozwiązania<br />
austro-polskiego pracowali stańczycy. Pierw sze spotkania m iały miejsce<br />
natychm iast po zajęciu W arszawy przez Niemców i trw ały już przez całą<br />
wojnę. Brali w tych spotkaniach udział czołowi przedstaw iciele stańczyków<br />
i realistów oraz Stronnictw a Narodowego. Poza spotkaniam i międzypartyjnym<br />
i dochodziło często do kontaktów indyw idualnych z wpływow y<br />
mi osobami z kół ziem iańskich ss. Powodem niechęci do angażowania się<br />
realistów w akcję polityczną w początkowym okresie okupacji była obawa<br />
przed powrotem Rosjan. Potem, niejasne perspektyw y dalszego rozw oju<br />
wypadków. Część liczyła na zwycięstwo Ententy. Dzieliła ich od Galicjan<br />
koncepcja rozwiązania spraw y polskiej.<br />
W ydanie aktu 5 listopada 1916 r. niewiele zmieniło w Galicji. Nadal<br />
silny był obóz aktyw istyczny ze stańczykam i na czele, który konsekw entnie<br />
staw iał na i'ozwiązanie austro-polskie. Odnosząc pew ne sukcesy w Galicji<br />
W schodniej, SPN zaczynało powoli tracić w opinii kręgów dotychczas je<br />
popierających. Zarzucano m u zbyt uległe stanowisko wobec A u strii3S. Doszło<br />
też do ostrych starć między działaczami SPN a działaczami Zjednoczenia<br />
Narodowego, którzy naw zajem oskarżali się o szkodzenie spraw ie<br />
polskiej.<br />
Więcej zmieniło się w Poznańskiem . Po w ybuchu wojny gesty lojalności<br />
wobec rządu były bardziej powściągliwe niż w pozostałych zaborach.<br />
Do ak tu listopadowego tylko jedno pismo — „K raj” — w ydaw ane<br />
w Lesznie przez ks. Druckiego-Lubeckiego, weszło na drogę jednostronnej<br />
ugody. Spotkało się ono jednak z ogólnym bojkotem 57.<br />
takżeTA. M a r y 1 s k i, Liga 1906—1926, APAN, 30/3, k. 101—102; Cz. Kozłowski,<br />
Działalność <strong>polityczna</strong> Koła Międzypartyjnego w latach 1915—1919, Warszawa 1967,<br />
s. 59.<br />
55 M. Bobrzyński, Wskrzeszenie państwa polskiego, t. I, Kraków 1920. s. 94—<br />
95; K. M. Morawski, Pamiętnik, BN, akc. 8629 masz., t. I, s. 14; liczne wzmianki<br />
u Hupki, Jaworskiego i Zdanowskiego.<br />
56 Młodziutki Jan Mycielski pisząc o poparciu ojca dla SPN notował jednocześnie,<br />
że traci ono zaufanie. „O konserwatystach myślę, że już nie będzie co mówić. Społeczeństwo<br />
nie będzie ich uważać za partię, której sprawę narodową polecić można”.<br />
Dzienniki, 26 IV, 4 IX 1917, masz., zbiory pryw.<br />
57 WTW, Stosunki partyjno-polityczne w zaborze pruskim, „Kultura Polski”, 19 V<br />
1918, z. XX, s. 310; Nasi aktyuńści, „Głos Narodu”, 4 X 1918, AAN, 38/1, Agencja Polska<br />
w Lozannie, p. 241, k. 780.