Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
139<br />
'a rząd Ponikowskiego takiego nie posiada 7. Piłsudski nie wyjaśnił, w jakich<br />
punktach, jego zdaniem, ustępujący gabinet nie stał na wysokości zadania.<br />
Te dzienniki prawicowe, które dotychczas popierały bez zastrzeżeń<br />
Piłsudskiego, teraz określiły jego posunięcie jako „krok hazardow y”, jako<br />
uleganie „nastrojom chwili”, uznając dotychczasowy rząd za najlepszy<br />
z możliwych. Jednocześnie przyznawały, że argum enty Piłsudskiego nie<br />
były pozbawione racji. „K urier Polski” lansował tezę, że różnice między<br />
Piłsudskim a gabinetem dotyczyły raczej m etod niż istoty spraw. „Czas”<br />
przyznając istnienie różnic uw ażał jednak, że nie należało ich ujaw niać na<br />
zewnątrz, a przesilenie jest nie na czasie 8.<br />
Praw ica związana z narodow ą dem okracją uznała krok Piłsudskiego za<br />
WyrSz dążenia do wzm ocnienia władzy osobistej w oparciu o wojsko i partie<br />
lewicowe. Oskarżała Piłsudskiego, że wyw ołał przesilenie w dążeniu do<br />
jedynow ładztw a. Szczególnie często zarzuty te podnosił Stroński, który od<br />
lat konsekw entnie zwalczał Piłsudskiego, ale pow tarzały się one i w innych<br />
pism ach 9.<br />
Do głosów tych dołączył „D ziennik Poznański”. Oskarżając Piłsudskiego<br />
o dążenie do dyktatury, głosił potrzebę silnego rządu, który utworzyć<br />
niogą jednak wyłącznie partie „obozu narodow ego”, ponieważ „one jedynie<br />
m iały tę szlachetną ambicję, że śmiało i jasno, bez frazeologii, nie<br />
oglądając się na popularność u tłumów, stw orzyły pew ien konkretny program<br />
polityczny, dostępny dla całego narodu” 10. W w ypadku „Dziennika<br />
Poznańskiego” była to w yraźna zm iana stanow iska. Po raz pierwszy pojaw<br />
iły się pochwały pod adresem „obozu narodowego”, który traktow ano<br />
jako całość, a siebie uznaw ano za jego część. Stanow iły one nieoficjalną<br />
deklarację grupy polityków zw iązanych z „Dziennikiem Poznańskim ”, że<br />
W nadchodzących w yborach zdecydowali związać się z narodow ą demokracją.<br />
9 czerwca 1922 r. sejm w ypow iedział się większością głosów za utrzym<br />
aniem rządu Ponikowskiego. Obok partii tzw. obozu narodowego za tym<br />
rozwiązaniem w ypow iedział się KPK. Nie było w tym nic dziwnego. Na<br />
kluczowych stanow iskach w rządzie znajdowało się dwóch m inistrów związanych<br />
ściśle z SPN, realizujących jego politykę — M ichalski i Skirm unt.<br />
7 J. Piłsudski, Pisma zbiorowe, t. y , Warszawa 1937, s. 242—243.<br />
8 Groźba przesilenia, „Czas”, 5 VI 1922; Dymisja gabinetu, tamże, 8 VI 1922;<br />
Rząd o dużym autorytecie, tamże, 10 VI 1922; Dymisja gabinetu Ponikowskiego, „Ku-<br />
Wer Polski”', 3 VI 1922; Przesilenie gabinetowe, tamże, 4 VI 1922; Zm., Ciężkie przesilenie,<br />
tamże, 7 VI 1922.<br />
9 Za artykuł: Zrywanie sejmu, „Rzeczpospolita”, 22 VI 1922, Stroński został skazany<br />
za znieważenie Naczelnika Państwa na dwa tygodnie aresztu. W innym procesie<br />
°skarżony o podobny czyn (W matni, tamże, 29 VII) skazany został na grzywnę<br />
100 000 mkp.<br />
10 Karski, Salus Reipublicae, „Dziennik Poznański”, 10 VI 1922; Piłsudski, tam-<br />
15 VI 1922.