Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
223<br />
Nowy impuls do dyskusji dał artykuł Tadeusza Łubieńskiego, w którym<br />
zarzucił on ziem ianom brak poczucia własnej wartości i siły, ale jednocześnie<br />
i obowiązku. Nie um ieją oni bronić interesów państw a ani swoich. Przyczynę<br />
tego widział w indyw idualizm ie i w ypływ ającej stąd obawie przed<br />
zobowiązaniami i dyscypliną, pysze i miłości własnej ziemian. W yjściem,<br />
jego zdaniem, było utw orzenie jednolitego frontu własnego i wspólnego<br />
frontu z chłopami, ponieważ wiele interesów jest zbieżnych 17.<br />
Kilka osób zabrało głos, podtrzym ując krytykę ziem iaństwa. Poza jednym<br />
były one anonim owe i pesym istyczne. Autor, którego „Czas” reklamował<br />
jako jednego z najw ybitniejszych w Polsce ziemian, pisał, że ziem<br />
iaństw u odbiera się nie tylko w alory ekonomiczne, ale i psychiczne, m o<br />
ralne i państwotwórcze. M iażdżone jest przez trzy demagogie: polityczną,<br />
socjalną i ekonomiczno-podatkową. Nie posiada sojuszników. Częściowo<br />
z własnej w iny straciło ono w pływ y na inteligencję 18.<br />
Autorzy nawoływali do otrząśnięcia się z m arazm u. Drogi prowadzące<br />
ku tem u dyskutanci widzieli różne. Jeden z nich, określony jako w ybitny<br />
ziem ianin M ałopolski Zachodniej, po stw ierdzeniu, że ziem iaństw o m usi<br />
dążyć do zdobycia politycznego wpływu, „po prostu by móc dalej istnieć”,<br />
zalecał porzucenie m rzonek o utw orzeniu „ziemiańskiego stronnictw a”,<br />
a pójście drogą tw orzenia organizacji gospodarczej na podobieństwo „Lew<br />
iatana”. „Bez wielkiej potężnej organizacji ziem iańskiej — zawodowej —<br />
każde »stronnictwo ziemiańskie-« skończy fiaskiem. Gdy taka organizacja<br />
zaistnieje, stronnictw o samo się stw orzy” 19.<br />
Nie zabrakło w „Czasie” głosów, które jako drogę w yjścia podawały<br />
drogę obraną przez ChNSR. Andrzej Łada, który kilkakrotnie już zabierał<br />
głos na tem at przyszłości konserw atyzm u, poparł ChNSR. W ynikało to<br />
z przekonania o konieczności oparcia stronnictw a konserw atyw nego na m a<br />
sach oraz z uznania chłopów za żywioł konserw atyw ny. A rtykuł stanowił<br />
pochwałę dotychczasowej polityki ChNSR w stosunku do chłopów 20. Głosy<br />
w dyskusji, w skazujące na ChNSR jako rozwiązanie, pochodziły w y<br />
łącznie z terenu Kongresówki.<br />
Głos, który reprezentow ał dotychczasową linię „Czasu”, należał do Jana<br />
Hupki, ziem ianina, w ybitnego działacza SPN, zbliżonego w poglądach do<br />
S. Estreichera i W. Jaworskiego. Uznał on, że ziem ianie popełnili ciężkie<br />
błędy, odtrącając od siebie nieziem ian, zam ykając się w swoim kręgu, tw o<br />
rząc ekskluzyw ny Związek Ziemian. Jedyną rozsądną próbą zyskania przyjaciół<br />
była dobrowolna oferta części ziemi na parcelacje. Potem nic w tym<br />
skd, Nasze stanowisko, „Przegląd Ziemiański”, 15 XII 1923; W. Wydżga, Ziemiaństwo<br />
a polityka, tamże.<br />
17 T. Łubieński, Ziemiańskie walory, „Czas”, 6, 7 III 1924.<br />
18 Kwestia ziemiańska, „Czas”, 12 III 1924.<br />
19 Z zagadnień ziemiańskich, „Czas”, 12 V 1924.<br />
Kwestia ziemiańska, „Czas”, 14 IV 1924; A. Lada, Kwestia ziemiańska, tamże,<br />
18 IV 1924.