Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
119<br />
-ry w ybrany na podstaw ie nieodpowiedniej ordynacji wyborczej de facto<br />
rządzi, i to źle rządzi, na czas przesilenia złagodziła swą krytykę se jm u 18.<br />
Natom iast przez całe przesilenie ostro krytykow ała postępowanie narodowej<br />
demokracji.<br />
Ostatecznie kiedy powołano pierw szy w dziejach sejm u gabinet pozaparlam<br />
entarny Adama Ponikowskiego, K PK poparł go i udzielał swego poparcia<br />
do końca. Również „Dziennik Poznański”, nie mówiąc o „Czasie”,<br />
pisał o nim pozytywnie, broniąc przed atakam i prasy endeckiej.<br />
Natom iast prasa narodow odem okratyczna od początku krytykow ała<br />
rząd. a klub w sejm ie starał się doprowadzić do jego upadku. Endecja nie<br />
zaprzestała ataków na gabinet i później. Wówczas próby te nie powtiodły<br />
się, ponieważ „panowało przekonanie, że zm iana na lepsze niem ożliwa” 19.<br />
Popierały rząd wówczas KPK i NZL; również życzliwą neutralność zachow<br />
ała PPS.<br />
ZLN nie ustaw ał w wysiłkach, by obalić rząd. Na konwencie seniorów<br />
na początku m arca 1922 r. ZLN, NChSL i NChSRob w ysunęły żądania<br />
utw orzenia rządu parlam entarnego, opartego na większości. Języczkiem<br />
u wagi stał się KPK, który nie chciał wejść w porozum ienie z narodow ą<br />
dem okracją. W tej ostatnio rozważano podobno, czy nie pójść wobec KPK<br />
na daleko idące ustępstw a, lecz większość klubu m iała być przeciwna,<br />
uważając, że ta kom binacja za bardzo oddaje ją na łaskę KPK 20.<br />
Opinię publiczną bulwersow ała wówczas tzw. spraw a wileńska. Stała<br />
się ona również bezpośrednią przyczyną niedoszłej dym isji Ponikowskiego.<br />
Na tle tej spraw y zaw ahał się również w popieraniu rządu Skulski, choć<br />
w jego w ypadku wchodziły w grę i inne m otyw y, a mianowicie obawa po<br />
pow staniu Unii N arodowo-Państw owej pozostania sam otnie w obliczu w y<br />
borów. Ponikowski podał się do dym isji, która została przyjęta przez Naczelnika<br />
Państw a. Jednak sejm, nie będąc w stanie utworzyć nowego<br />
gabinetu, powołał 10 m arca 1922 r. ponownie rząd Ponikowskiego w prawie<br />
nie zm ienionym składzie 21.<br />
Nadal broniła rządu prasa konserw atyw na. „Czas” pisał o nim jako<br />
o gabinecie, „który m iał za sobą niejeden sukces, bo rządził przez pół roku<br />
ostrożnie, rozsądnie i na ogół szczęśliwie” : „D ziennik Poznański”, że „zdobył<br />
on miejsce przed poprzednim i gabinetam i”, chwalił planowość, energię,<br />
18 Rząd jak najszybciej, „Dziennik Poznański”, 14 IX 1921; S. Mackiewicz,<br />
Votum separatum, „Polska”, 21 IX 1921.<br />
19 Cisza przed burzą, „Gazeta Powszechna”, 18 II 1922.<br />
20 Sprawa rządu, „Rzeczpospolita”, 8 III 1922; MSZ, D VIII, Raporty polityczne<br />
2 6 i 13 III 1922, AAN, MSZ, 9342, k. 75, 103—104.<br />
21 Wówczas doszło prawdopodobnie do pierwszego starcia Piłsudskiego z Ponikowskim.<br />
Piłsudski życzył sobie, by na miejsce Skirmunta MSZ objął Zaleski. Ponikowski<br />
nie zgodził się na to. Relacja ustna A. Ponikowskiego na podstawie nie zachowanych<br />
notatek ojca; Ponikowski proponował to stanowisko S. Estreicherowi,<br />
który odmówił. S. Kot, Stanisław Estreicher na tle życia kulturalnego Krakowa,<br />
Glasgow 1945, s. 28.