Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
191<br />
form ował o tym G rabski przedstaw icieli <strong>polskich</strong> stronnictw w sejm ie i senacie<br />
jeszcze przed rozpoczęciem sesji. W tej sytuacji ochłodły zapędy opozycji<br />
do objęcia rządów. Drugim powodem nieobalania go był brak w iększości<br />
koniecznej do utw orzenia nowego rządu. Ja k to określił Leon Żółtowski:<br />
„sytuacja jest w tym tragiczna, że po upadku Grabskiego może<br />
być gorzej i że nie m a dla niego zastępcy” 20.<br />
Położenie rządu Grabskiego kom plikowały kłopoty w polityce zagranicznej,<br />
krytyczna sytuacja na kresach i związany z tym problem m niejszości<br />
narodowych.<br />
Polityka zagraniczna zajm owała sporo m iejsca w prasie konserw atyw <br />
nej, choć zainteresow anie nią nie było jednakowe. Uderza jednocześnie, że<br />
pism a interesow ały się przede wszystkim najbliższym i sobie granicam i.<br />
I tak o stosunkach polsko-czeskich będzie pisyw ał „Czas”. Tylko to pismo<br />
nawoływało również do popraw y tych stosunków. Ta stała linia „Czasu”<br />
zbiegła się w tym okresie z polityką rządu.<br />
W w ielu spraw ach głos opinii polskiej był jednolity. Można to powiedzieć<br />
o stosunku do Gdańska. Obawy całej opinii polskiej budził tzw. pakt<br />
reński, podpisany w Locarno. Z niepokojem obserwowano zbliżenie niem<br />
iecko-francuskie. Większość prasy konserw atyw nej w ystępow ała w dalszym<br />
ciągu za uznaw aniem Francji za głównego sojusznika, choć po tra k <br />
tacie lokarneńskim entuzjazm z lat 1919— 1920 należał do przeszłości. Zaczynano<br />
dostrzegać w zrastające osam otnienie Polski na arenie m iędzynarodowej.<br />
Istniały jednak rozbieżności w ocenie środków wyjścia z impasu, w jakim<br />
znalazła się polityka zagraniczna Polski. Decydował o nich pogląd<br />
na to, który z sąsiadów stanow i najw iększe zagrożenie dla Polski, spraw a<br />
ciążących ku niem u mniejszości narodowych, tradycje i ogólne założenia<br />
geopolityczne. Dla Poznania głównym zagrożeniem były Niemcy. Stąd jednoznaczna<br />
teza „Dziennika Poznańskiego”, że polityka polska w inna szukać<br />
dróg do porozum ienia z Rosją, gdyż sojusz rosyjsko-niem iecki byłby<br />
zgubny dla Polski. Oczywiście, ew entualne porozum ienie opatryw ano wieloma<br />
zastrzeżeniam i 21.<br />
T radycyjnie antyrosyjski i antyradziecki był „Czas”. Zw iązany wieloma<br />
więzami z Austrią, po odzyskaniu niepodległości zadeklarow ał się<br />
jako zwolennik sojuszu polsko-francuskiego. W om aw ianym okresie zaczynał<br />
powoli za Skrzyńskim kierować swój wzrok w kierunku W ielkiej<br />
Brytanii, co znajdowało w yraz w krytycznych uwagach pod adresem<br />
Francji po Locarno.<br />
Dla „Słowa” głównym wrogiem był Związek Radziecki. Cat-M ackie-<br />
Mcz pisał o m isji historycznej Polski w przeciw staw ianiu się bolszewizmo-<br />
Wi. K rytykow ał głosy naw ołujące do popraw y stosunków ze Związkiem<br />
20 J. Żółtowska, Dziennik, 11 XII 1924, BN, akc. 9346 rkp.<br />
21 A. Brzeg, Na przełomie, „Dziennik Poznański”, 19 X 1924; J. Zieliński,<br />
Między buforami, tamże, 24 V 1924.