Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
Szymon Rudnicki DziaÅalnoÅÄ polityczna polskich konserwatystów ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
198<br />
zować natychm iast, gdy sytuacja w alutow a w ydaw ała się ustabilizowana.<br />
Spraw a reform y wróciła w okresie, kiedy wśród ziem ian panowało przekonanie,<br />
że większość z nich stoi w przededniu bankructw a 40. O przyczynach<br />
tych nastrojów była już mowa przy om aw ianiu reform skarbowych.<br />
Ziem ianie teoretycznie nie negowali potrzeby reform y rolnej. Szczególnie<br />
odnosiło się to do ziem ian z W ielkopolski i Pomorza, gdzie było najwięcej<br />
m ajątków uprzem ysłow ionych i dlatego czuli się najm niej zagrożeni.<br />
Jednak w ich założeniu m iała to być reform a polegająca na likw idacji<br />
serw itutów oraz kom asacji, na pryw atnej parcelacji za pełnym odszkodow<br />
aniem i akcji osadniczej na kresach wschodnich i zachodnich. Staw iali<br />
na tw orzenie gospodarstw chłopskich wielkości 10— 15 ha. Pod koniec<br />
1924 r. T. Szułdrzyński w trakcie odczytu w Tow arzystw ie Prawniczo-Ekonomicznym,<br />
powołując się na poglądy własrle i większości ziem ian W ielkopolski,<br />
proponował wykluczyć z parcelacji służbę folw arczną 41. Postulat<br />
ten stanow ił zaskoczenie, ponieważ dotychczas' poważnym argum entem<br />
ze strony ziem ian przeciwko reform ie był los służby folw arcznej po<br />
parcelacji. Nie zastanaw iał się także' Szułdrzyński, co będzie z tym i, dla<br />
których ziemi nie starczy.<br />
Widząc, że reform y całkowicie nie da się uniknąć, ziem ianie z jednej<br />
strony ponowili ofertę z 1919 r. corocznego dobrowolnego kontyngentu<br />
ziemi do p arcelacji42. Ożywioną akcję na terenie W arszawy rozwinęli<br />
w tej spraw ie posłowie ChNSR. Jeszcze we w rześniu 1924 r. przeprow a<br />
dzili oni na ten tem at kilka konferencji z przedstaw icielam i rządu. P rowadzili<br />
także rozmowy z przedstaw icielam i ZLN w celu w ypracow ania<br />
wspólnego stanowiska. Z inicjatyw y ChNSR doszło do ustalenia wspólnej<br />
platform y przez ziem ian znajdujących się w różnych partiach 43. Z drugiej<br />
strony rozpoczęli kam panię prasow ą przeciwko reform ie. „Czas” zamieścił<br />
serię artykułów pisanych przez działaczy ziem iańskich i gospodarczych,<br />
w których w ystępowano przeciwko „akcji zagrażającej istotnym interesom<br />
państw a i narodu”. „Słowo” kładło nacisk przede wszystkim na zagadnienie<br />
skutków reform y dla kresów wschodnich i miast, dowodząc, że projekt<br />
40 J. G ości c ki, Kryzys w rolnictwie, „Dziennik Poznański”, 6, 8 I 1925. Jeszcze<br />
po latach wspominano rządy Grabskiego jako najgorsze dla ziemian. J. Włodek,<br />
Trochę przeszłości widzianej oczami rolnika, zbiory pryw., masz., s. 177, 445.<br />
41 Centralne Towarzystwo Gospodarcze a parcelacja, „Dziennik Poznański”, 9 II<br />
1924; Reforma rolna bez uwłaszczenia, tamże. 3 XII 1924.<br />
42 W dyskusji nad referatem Szułdrzyńskiego A. Żółtowski mówił, że każdy woli<br />
dobrowolnie odstąpić 5—30% ziemi, jak przewidywał projekt CTG, niż żyć pod groza<br />
wywłaszczenia. „Dlfe ratowania własnych warsztatów — pisał A. Jundziłł, prezes<br />
Związku Ziemian Kresowych — ziemianie muszą poświęcić część swej własności"-<br />
A. Jundziłł, Ziemia jest do sprzedania, „Słowo”, 3 II 1925. A. Dworski, prezes<br />
Związku Ziemian Małopolski Zachodniej, oświadczył Witosowi, że ziemianie goto'"'1<br />
są ofiarować coroczny kontyngent ziemi do parcelacji. Rataj, Pamiętniki, 15 ^<br />
1925, s. 219.<br />
43 Znamienny zwrot, „Dzień Polski”, 26 III 1925.