03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Położyłam przed nim pozostałą połówkę pigułki.<br />

– Co to jest?<br />

Przyjrzał się jej. Upuścił swój monokl i grubymi, trzęsącymi się<br />

palcami wziął tabletkę do ręki.<br />

– Za to – powiedział – dam ci wszystko z tego sklepu, co tylko<br />

zechcesz. Za darmo.<br />

Zmarszczyłam brwi.<br />

– Chcesz ją zatrzymać?<br />

– O tak. Jest niezwykle drogocenna. – Położył połówkę pigułki<br />

na wewnętrznej stronie dłoni. – Skąd ją wzięłaś?<br />

– Informacja kosztuje, panie Dostawco.<br />

– Jeżeli przyniesiesz mi ich więcej, nie będę brał od ciebie żadnych<br />

opłat. Bierz, co tylko chcesz. Jedna rzecz za pigułkę.<br />

– Powiedz mi, co to jest, albo nici z umowy.<br />

– Dwie rzeczy.<br />

– Nie.<br />

– Informacja jest niebezpieczna. Nie można ustalić za nią ceny.<br />

– Przybliżył pigułkę do lampy naftowej. – Mogę ci powiedzieć, że<br />

ta kapsułka jest ziołowa i nieszkodliwa. Wystarczy?<br />

Dwie rzeczy w zamian za pigułki. Te przedmioty mogłyby ocalić<br />

niejedno życie w Rookery.<br />

– Trzy – powiedziałam – i umowa stoi.<br />

– Wspaniale. Sprytna z ciebie bizneswoman. – Wyprostował<br />

palce. – Kim jeszcze jesteś?<br />

– Jeżowróżem.<br />

To było moje standardowe kłamstwo, pewnego rodzaju test<br />

umiejętności. Chciałam wiedzieć, czy ludzie mi uwierzą. Dostawca<br />

zachichotał.<br />

– Nie jesteś wróżbitą. Gdybym był widzącym, moim zdaniem<br />

znalazłabyś się po drugiej stronie diagramu. Masz gorącą aurę, niczym<br />

żar. – Zastukał palcami o lustro. – Bardzo możliwe, że tego<br />

roku znów będziemy mieli dobre zbiory.<br />

Zaniepokoiłam się.<br />

142

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!