03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

19<br />

Kwiat<br />

Rezydencja Suzerena zdawała się o wiele zimniejsza<br />

i ciemniejsza niż pod<strong>czas</strong> przemówienia. Byłam sam<br />

na sam z Suhailem i prawdopodobnie zostanę sam na<br />

sam z Nashirą. Małe skurcze przemknęły mi po nogach.<br />

Suhail nie zabrał mnie do sali, w której odbywało się przemówienie,<br />

ani do kaplicy. Ciągnął mnie korytarzami, po czym<br />

wepchnął do wysokiego pomieszczenia z zaokrąglonymi u góry<br />

oknami. Pokój oświetlał żelazny żyrandol ustrojony świecami oraz<br />

potężny kominek. Jego światło pobłyskiwało na suficie, rzucając<br />

cienie na rzeźbione gipsowe sklepienie.<br />

Na środku znajdował się długi stół. Na jego szczycie na wyściełanym<br />

krześle siedziała Nashira Sargas. Miała na sobie czarną,<br />

posągową suknię z wysokim kołnierzem.<br />

− Dobry wieczór, 40.<br />

Nie odezwałam się. Uniosła rękę.<br />

297

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!