03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

24<br />

Sen<br />

Nie pamiętam dobrze drogi powrotnej. Biegłam<br />

przez dachy, obok starego kościoła i w dół drogą<br />

w kierunku Magdaleny. Kiedy dotarłam do rezydencji,<br />

ktoś wyciągnął rękę i porwał mnie do środka.<br />

Naczelnik. Czekał na mnie. Bez słowa wciągnął mnie przez<br />

drzwi. Ruszyliśmy w kierunku wschodniego podwórza. W puste<br />

przejścia. Przez krużganki, do góry po schodach. Nie odważyłam<br />

się czegokolwiek powiedzieć. Gdy tylko znaleźliśmy się w wieży,<br />

upadłam na podłogę przy kominku. Z moich palców na dywanik<br />

osypywał się czarny pyłek. Wyglądał jak sadza.<br />

Nie zatrzymując się, Naczelnik zamknął drzwi na klucz, wyłączył<br />

gramofon i zaciągnął zasłony po obydwu stronach komnaty.<br />

Przez kilka minut spoglądał na ulicę przez szparę we wschodnim<br />

oknie. Zdjęłam plecak. Paski wbiły mi się w ramiona.<br />

− Zabiłam go.<br />

381

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!