03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

w zimie. Te wyglądały na jeszcze smaczniejsze, miały popękane<br />

brązowe skorupki i aksamitne wnętrze. Na tacy leżały także owoce:<br />

cząstki gruszki, błyszczące wisienki i uśmiechające się kawałki<br />

czerwonego jabłka.<br />

Michael wykonał jakiś znak, ale Naczelnik potrząsnął głową.<br />

− Dziękuję, Michael, to wszystko.<br />

Ponownie się ukłonił i wyszedł. Miałam ochotę na niego nakrzyczeć.<br />

Był taki… posłuszny.<br />

− Mówiąc „tak zwane” anioły – powiedziałam, próbując się<br />

opanować – co dokładnie miałeś na myśli?<br />

Naczelnik zrobił przerwę.<br />

− Jedz – powiedział. – Proszę.<br />

Wyłuskałam kasztana ze skórki. Był jeszcze gorący, dopiero wyjęty<br />

z piekarnika. Smakował bosko.<br />

− Zakładam, że wiesz, czym jest anioł: duszą, która powraca na<br />

tę płaszczyznę, aby chronić osobę, dla której umarł, aby ją ocalić –<br />

rzekł. – Wiemy o aniołach i archaniołach i rozumiem, że jasnowidze<br />

na ulicach również mają o nich pojęcie. – Skinęłam. – Nashira<br />

potrafi władać trzecim poziomem aniołów.<br />

− Uhm.<br />

− Potrafi łapać pewne duchy.<br />

− Więc jest spoiwem.<br />

− Więcej niż tylko spoiwem, Paige. Jeżeli postanowi zabić jasnowidza,<br />

może nie tylko złapać jego ducha, ale także go użyć. Dopóki<br />

duch jest z nią związany, jego obecność ma wpływ na jej aurę.<br />

Jego działalność pozwala jej posiadać kilka darów jednocześnie.<br />

Kawa wylała mi się na kolana.<br />

− Musi sama je zabić?<br />

− Tak. Jej ofiary nazywamy „upadłymi aniołami”. – Obserwował<br />

mnie. – Na zawsze pozostają ze swoim mordercą.<br />

Wstałam.<br />

− Jesteś zły. – Filiżanka brzęknęła o podłogę. – Jak możesz<br />

ode mnie oczekiwać, że będę z tobą rozmawiać, traktować cię jak<br />

284

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!