03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Palce mi zadrżały, schowałam je w rękawach.<br />

− Widziałam już wystarczająco dużo – powiedziałam.<br />

David odprowadził mnie do Magdaleny. Zostało jeszcze kilka godzin<br />

do świtu, ale nie chciałam się już z nikim widzieć. Nie tej nocy.<br />

Kiedy ukazała nam się wieża, odwróciłam się do Davida.<br />

– Nie wiem, dlaczego mi to wszystko powiedziałeś – stwierdziłam<br />

− ale dziękuję.<br />

– Za co?<br />

– Za to, że pokazałeś mi tę kapliczkę.<br />

– Nie ma za co. – Jego twarz ogarnął cień. – Odpowiem na<br />

jeszcze jedno twoje pytanie. Pod warunkiem, że będę w stanie odpowiedzieć<br />

na nie w mniej niż minutę.<br />

Myślałam. Wciąż miałam tak wiele pytań, ale to jedno dręczyło<br />

mnie od kilku dni.<br />

– Skąd nazwa Czas Żniw?<br />

Uśmiechnął się.<br />

– Może nie wiesz, ale Żniwa nazywane są też dobrymi zbiorami.<br />

Wciąż mówią tak na ulicach: Dobre Żniwa, Zbiory Obfitości.<br />

Rozumieją to jako odbieranie nagrody, to podstawowy warunek<br />

ich negocjacji z Sajonem. Ludzie oczywiście postrzegają to inaczej.<br />

Dla nich są symbolem nieszczęścia. Oznaczają głód. Śmierć.<br />

Dlatego nazywają nas kosiarzami. Ponieważ pomagamy prowadzić<br />

ludzi na śmierć.<br />

Całe ciało miałam zimne. Jeszcze wcześniej część mnie chciała<br />

tam zostać. Teraz pragnęłam już iść.<br />

– Skąd wiesz to wszystko? – zapytałam. – Na pewno nie od<br />

Refaitów.<br />

– Koniec pytań, przykro mi. I tak już za dużo powiedziałem.<br />

– Mogłeś kłamać.<br />

– Nie kłamałem.<br />

– Mogłabym powiedzieć o tobie Refaitom. – Nie dawałam mu<br />

się. – Mogłabym powiedzieć im, co wiesz.<br />

190

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!