03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

zadko utrzymywałam kontakt. Gdybym powiedziała, że jestem<br />

ścigana przez tajną policję, ponieważ zabiłam kogoś swoim duchem,<br />

pomyślałyby, że zwariowałam. I z pewnością by na mnie<br />

doniosły.<br />

Owinięta w stary szlafrok, boso, po cichu weszłam do kuchni<br />

i postawiłam garnek z mlekiem na kuchence. Zawsze tak robiłam,<br />

kiedy byłam w domu; nie powinnam niczego zmieniać. Ojciec zabrał<br />

mi mój ulubiony kubek, duży, z napisem CHWYTAJ ŻYCIE<br />

ZA POMOCĄ KAWY. Nigdy nie przepadałam za smakowym tlenem<br />

ani Floxy®, sajońskim odpowiednikiem alkoholu, a kawa była<br />

legalna, choć wciąż prowadzili badania, czy kofeina wyzwala jasnowidzenie.<br />

Ale hasło CHWYTAJ ŻYCIE ZA POMOCĄ SMAKO-<br />

WEGO TLENU nie dawałoby takiej samej energii.<br />

Przez to użycie ducha coś stało mi się w głowę, z trudem mogłam<br />

patrzeć. Kiedy nalałam mleko, wyjrzałam przez okno. Ojciec<br />

miał nienaganny gust w kwestii urządzania wnętrz, ponadto posiadał<br />

wystarczająco dużo pieniędzy, by mieszkać w bezpiecznym<br />

miejscu, w ekskluzywnej posiadłości Barbican. Apartament był<br />

jasny i przestronny, na korytarzach unosiła się woń suchych kwiatów<br />

i pościeli. W każdym pokoju wstawiono ogromne kwadratowe<br />

okna – największe w salonie, ogromny świetlik na zachodniej ścianie,<br />

tuż obok rozbudowanych drzwi balkonowych. Będąc dzieckiem,<br />

często oglądałam zachód słońca z tego okna. Na zewnątrz<br />

cytadela wirowała swoim życiem. Nad naszym mieszkaniem znajdowały<br />

się trzy brutalistyczne kolumny Barbican. Mieszkali tu pracownicy<br />

umysłowi Sajonu. Na szczycie Wieży Lauderdale wisiał<br />

wielki ekran transmisyjny I-5 – to tam w niedzielne wieczory wyświetlali<br />

publiczne wieszanie ludzi. Obecnie widniał tam nieruchomy<br />

emblemat systemu Sajon – czerwony symbol przypominający<br />

kotwicę – i tylko jedno słowo: SAJON, czarne na śnieżnobiałym<br />

tle. I jeszcze to okropne hasło: NIE MA BEZPIECZNIEJSZE-<br />

GO MIEJSCA.<br />

37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!