03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

− Naturalnie. Umknęło mi to. Wydaje mi się, że są ze sobą powiązane,<br />

tak, ale srebrny sznur jest bardziej osobisty, wyjątkowy dla<br />

każdego. Złoty sznur powstaje pomiędzy dwoma duchami.<br />

− Co to, do cholery, jest?<br />

− Sam niewiele o tym wiem. – Wlał ciemną zawartość fiolki do<br />

swojego kieliszka. – Z tego, co rozumiem, złoty sznur to pewien<br />

rodzaj szóstego zmysłu, który tworzy się, kiedy dwa duchy ocalą<br />

się nawzajem przynajmniej trzy razy od pierwszej śmierci. – Podniósł<br />

kieliszek i upił łyk. – Ty i ja zawsze będziemy o sobie wiedzieć.<br />

Gdziekolwiek na świecie będziesz, ja zawsze będę w stanie<br />

cię odnaleźć. Przez zaświaty. – Zamilkł na chwilę. – Zawsze.<br />

Dopiero po kilku sekundach dotarło do mnie, co powiedział.<br />

− Nie – powiedziałam. – Nie, to, to niemożliwe. – Spokojnie<br />

popijał swój amarant. Podniosłam głos: – Udowodnij. Udowodnij,<br />

że ten złoty sznur istnieje.<br />

− Skoro nalegasz. – Postawił kieliszek na kominku. – Przez<br />

chwilę wyobraźmy sobie, że z powrotem znaleźliśmy się w Londynie.<br />

Jest noc i stoimy na moście. Ale tym razem to ja zostałem<br />

postrzelony. Zawołam cię i poproszę o pomoc.<br />

Czekałam.<br />

− To tylko… – zaczęłam, ale nagle coś poczułam. Delikatny<br />

szum w kościach, jakby nieznaczne drgania. Dostałam gęsiej<br />

skórki na całym ciele. Dwa słowa wytworzyły się w moim umyśle:<br />

„most”, „pomoc”.<br />

− Most, pomoc – powtórzyłam cicho. – Nie.<br />

Tego było zbyt wiele. Odwróciłam wzrok i spojrzałam na ogień.<br />

Teraz miał swój własny duchowy sznur dzwonka, żeby mnie wezwać.<br />

Po minucie szok przerodził się w złość. Chciałam roztrzaskać<br />

wszystkie jego fiolki, walnąć go w twarz – zrobić cokolwiek,<br />

byleby nie dzielić z nim więzi. Skoro potrafił wyśledzić mnie w zaświatach,<br />

już nigdy nie będę w stanie się go pozbyć.<br />

Sama byłam sobie winna. To była kara za to, że go ocaliłam.<br />

356

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!