03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

który czułam, kiedy po raz pierwszy zetknęłam się ze światem duchów.<br />

Strachu przed tym, kim byłam. Kim mogłabym być.<br />

Musiałam się zdrzemnąć. Tępy ból w policzku sprowadził mnie<br />

na ziemię.<br />

– Paige!<br />

Liss mną potrząsała. Miałam zaspane i spuchnięte oczy.<br />

– Paige, co ty tu, do cholery, robisz? Minął już świt. Kosiarze<br />

cię szukają.<br />

Spojrzałam do góry półprzytomna.<br />

– Dlaczego?<br />

– Ponieważ Naczelnik kazał im cię szukać. Miałaś być w Magdalenie<br />

godzinę temu.<br />

Miała rację: niebo zaczęło przyjmować złoty kolor. Liss pomogła<br />

mi wstać.<br />

– Masz szczęście, że cię tu nie znaleźli. To miejsce jest zakazane.<br />

– Jak mnie znalazłaś?<br />

– Sama kiedyś tu przychodziłam. – Chwyciła mnie za ramiona,<br />

spojrzała prosto w oczy. – Musisz błagać Naczelnika o wybaczenie.<br />

Jeśli będziesz błagać, może cię nie ukaże.<br />

Prawie się zaśmiałam.<br />

– Błagać?<br />

– To jedyny sposób.<br />

– Nie będę go o nic błagać.<br />

– Pobije cię.<br />

– I tak go nie będę błagać. Muszą mnie do niego zabrać. – Wyjrzałam<br />

przez okno. – Będziesz miała kłopoty, jeśli znajdą mnie<br />

w twojej dziupli?<br />

– Lepiej, żeby znaleźli cię tam niż tutaj. – Chwyciła mnie za<br />

nadgarstek. – Chodź. Wkrótce się tu zjawią.<br />

Kopnęłam lampę i książkę pod półkę, ukrywając dowody mojej<br />

obecności. Zbiegłyśmy po ciemnych kamiennych schodach. Powietrze<br />

było rześkie jak po deszczu.<br />

222

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!