03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

– Myślałam, że dzisiaj nie występuję. – Cofnęła się w róg chaty. –<br />

Rozmawiałeś z Nadzorcą?<br />

Przyjrzałam mu się uważnie. Tak jak inni Refaici był wysoki<br />

i miał złotą skórę, ale nie posiadał tego pustego spojrzenia jak pozostali.<br />

Każda zmarszczka na jego twarzy kipiała nienawiścią.<br />

– Nie muszę rozmawiać z Nadzorcą, mała marionetko. 15 jest<br />

niedysponowany. Czerwoni mają nadzieję, że ich ulubiony głupiec<br />

go zastąpi. – Zamilkł na chwilę. – Chyba że chcesz do niego dołączyć<br />

w ośrodku dla internowanych? Za dziesięć minut wchodzisz<br />

na scenę.<br />

Liss się wzdrygnęła. Skuliła ramiona i odwróciła wzrok.<br />

– Zrozumiałam – odpowiedziała.<br />

Wychodząc, zerwał zasłonę. Pomogłam Liss ją podnieść. Trzęsła<br />

się, cała się trzęsła.<br />

– Kto to był?<br />

– Suhail Chertan. Nadzorca zawsze się denerwuje przez te całe<br />

przedstawienia, to on odpowiada przed Suhailem, jeśli coś nam<br />

nie wyjdzie. – Przetarła oczy rękawem. – 15 to ten, który został<br />

pozbawiony snu. Jordan. Jest drugim akrobatą.<br />

Wzięłam od niej zasłonę. Miała zakrwawiony rękaw.<br />

– Skaleczyłaś się?<br />

– Nie, nic się nie stało. – Musiało się coś stać. – Wszystko w porządku.<br />

– Przetarła twarz, pod jej oczami zostały czerwone smugi.<br />

– On po prostu zabrał trochę mojej aury.<br />

– Co zrobił?<br />

– Nakarmił się mną.<br />

Byłam pewna, że się przesłyszałam.<br />

– Nakarmił się tobą – powtórzyłam.<br />

Liss się uśmiechnęła.<br />

– Nie wspomnieli o tym, że Refaici karmią się aurą? Jakoś zawsze<br />

im to umyka.<br />

Jej twarz była w smugach krwi. Poczułam ucisk w żołądku.<br />

93

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!