03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

– Kto był twoim opiekunem?<br />

– Gomeisa Sargas. – Liss znów spojrzała na kuchenkę.<br />

– Kim on jest?<br />

– Kolejnym władcą krwi. Zawsze jest dwoje, on i ona.<br />

– Ale Arcturus jest…<br />

– Tak, zaręczony z Nashirą. Ale nie jest z „krwi” – rzekła z lekkim<br />

obrzydzeniem. – Tylko rodzina Sargas może przejąć koronę.<br />

Władcy krwi nie mogą być kojarzeni w pary, to byłoby kazirodztwo.<br />

Arcturus pochodzi z innej rodziny.<br />

– Więc jest małżonkiem księciem.<br />

– Małżonkiem krwi. To znaczy to samo. Jeszcze trochę brei?<br />

– Nie, dzięki. – Widziałam, jak zanurza miskę w balii z tłustą<br />

wodą. – W jaki sposób oblałaś testy?<br />

– Pozostałam człowiekiem. – Uśmiechnęła się delikatnie. – Refaici<br />

nie są ludźmi. Bez względu na to, jak bardzo są do nas podobni,<br />

nie są tacy jak my. Nic tutaj nie mają. – Palcem wskazała<br />

na klatkę piersiową. – Jeśli chcą, żebyśmy z nimi współpracowali,<br />

muszą pozbawić nas duszy.<br />

– Ale jak?<br />

Zanim odpowiedziała, ktoś szybkim ruchem odciągnął zasłonę.<br />

Chudy Refaita stanął w drzwiach.<br />

– Ty – warknął na Liss, która natychmiast obiema rękami złapała<br />

się za głowę. – Wstawaj. Ubieraj się, leniwy brudasie. Masz<br />

gościa? Za kogo ty się uważasz?<br />

Liss wstała. Nagle osłabła, zrobiła się mała i krucha. Jej lewa<br />

ręka zaczęła się trząść.<br />

– Wybacz mi, Suhail – odpowiedziała. – 40 jest tu nowa. Chciałam<br />

wytłumaczyć jej zasady Szeolu I.<br />

– 40 powinna znać już wszystkie zasady.<br />

– Nie gniewaj się.<br />

Na dłoniach miał rękawice. Podniósł jedną rękę, jakby chciał<br />

ją uderzyć.<br />

– Właź na jedwabie.<br />

92

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!