- Page 5 and 6: Tlumaczenie Regina Kolek Kraków 20
- Page 7: Śniącym
- Page 10 and 11: SIEDEM KATEGORII JASNOWIDZENIA Wed
- Page 12 and 13: Port Meadow Dom Ślepców Rezydencj
- Page 15 and 16: 1 Przekleństwo Lubię sobie wyobra
- Page 17: zjeść wspólną kolację, innym r
- Page 21 and 22: Musiała o tym wspomnieć. Kilka dn
- Page 23 and 24: Próbować przetrwać, zarobić tro
- Page 25 and 26: wyrocznią, tylko wróżbitą; bard
- Page 27 and 28: w kompleksie Terminalu Paddington i
- Page 29 and 30: ezpieczeństwo mogłam sobie zapewn
- Page 31 and 32: Zamarłam. Podstrażnicy. Musieli w
- Page 33 and 34: Linwood rzucił swym aniołem. Nie
- Page 35 and 36: w których żaden z duchów nie pow
- Page 37 and 38: i szerokie usta, uwielbiała używa
- Page 39 and 40: zadko utrzymywałam kontakt. Gdybym
- Page 41 and 42: kłamstwo, aby go chronić. Mógłb
- Page 43 and 44: i gorąco, a moje oczy były przem
- Page 45 and 46: - Nie musi ci się to podobać. Po
- Page 47 and 48: drzwi wyjściowych z budynku. Musia
- Page 49 and 50: ale jedną ręką zdołałam chwyci
- Page 51 and 52: za drugim, krzycząc, kiedy ból st
- Page 53 and 54: zanurzyłam najpierw jedną, potem
- Page 55 and 56: Sajonu. Ubrałam się powoli zeszty
- Page 57 and 58: Zgromadzono nas wszystkich w małym
- Page 59 and 60: - To berserk - odezwał się przest
- Page 61 and 62: - Przestań! - krzyknęłam. Kilku
- Page 63 and 64: Weszliśmy w dziwnie szeroką ulic
- Page 65 and 66: kilka innych grup nowo przybyłych,
- Page 67 and 68: że transmisja do Szeolu I jest pro
- Page 69 and 70:
słabo przydatne umiejętności. Mo
- Page 71 and 72:
jego opiekun. - Wskazała na swoich
- Page 73 and 74:
Ktoś w końcu musiał mnie wybrać
- Page 75 and 76:
Na iglicy pojawiły się pierwsze o
- Page 77 and 78:
- Nie potrafisz widzieć duchów -
- Page 79 and 80:
5 Obojętna Czerwone światło sło
- Page 81 and 82:
Sajon. Wszystkie te głodne kawałk
- Page 83 and 84:
- Już to słyszałam - powiedział
- Page 85 and 86:
i namioty wykonane z blachy faliste
- Page 87 and 88:
- Byłaś wczoraj na przemówieniu,
- Page 89 and 90:
- Ja stawiam. Spróbowałam tego bu
- Page 91 and 92:
- Nie mam pojęcia, na pewno nie lu
- Page 93 and 94:
Jeżeli jej zdaniem istnieje najmni
- Page 95 and 96:
- Myślałam, że dzisiaj nie wyst
- Page 97 and 98:
walczyli, chcieli powrócić do swe
- Page 99 and 100:
prawie odarło mnie ze skóry. Wola
- Page 101 and 102:
6 Wspólnota Powróciłam do rezyde
- Page 103 and 104:
Ściągnęłam buty i położyłam
- Page 105 and 106:
to zrobić, mogłabym go udusić.
- Page 107 and 108:
Podniosłam wzrok. To była zaklina
- Page 109 and 110:
- Pobili ją. Ogolili jej głowę.
- Page 111 and 112:
- Konie. Książki. Ogień. Duch zo
- Page 113 and 114:
- Ja nie dowiedziałam się niczego
- Page 115 and 116:
Może Dani albo Nick coś wymyślą
- Page 117 and 118:
poszukującego, aby przepowiedzieć
- Page 119 and 120:
7 Przynęta Stał nieruchomo. Miał
- Page 121 and 122:
REZYDENCJA SUZERENA. Kiedy mijał s
- Page 123 and 124:
Nashira odwróciła się. Naczelnik
- Page 125 and 126:
- Nie - odpowiedziałam. Nashira an
- Page 127 and 128:
Aludra dopadła ciężki lichtarz i
- Page 129 and 130:
Poczułam krew. Wiedziała. Wstała
- Page 131 and 132:
8 Moje imię Ogromna ilość fluxu
- Page 133 and 134:
mnie przed uratowaniem Seba. Czy od
- Page 135 and 136:
Tym razem to on miał nade mną wł
- Page 137 and 138:
Usłyszałam bicie dzwonu dobiegaj
- Page 139 and 140:
się zmieniał. Pojawiała się pus
- Page 141 and 142:
Wręczyłam jej tabletkę. Obejrza
- Page 143 and 144:
Schyliłam się, aby obejrzeć jego
- Page 145 and 146:
- Co takiego? - Nic, nic. Mówię s
- Page 147 and 148:
połatano na wszelkie sposoby, ale
- Page 149 and 150:
- A więc nie są to prawdziwe noum
- Page 151 and 152:
przełyk Gomeisy, ale wiem, że oni
- Page 153 and 154:
Juliana wkrótce ogarnęło zmęcze
- Page 155 and 156:
W drzwiach był klucz. Przekręcił
- Page 157 and 158:
Kiedy mijałam Naczelnika, starała
- Page 159 and 160:
sznury żył napinały się niczym
- Page 161 and 162:
- Paige - powiedział bardzo cicho
- Page 163 and 164:
ale Naczelnik prowadził mnie na p
- Page 165 and 166:
został zmieszany z błotem. Kiedy
- Page 167 and 168:
się w lewą stronę i pchnęłam p
- Page 169 and 170:
wspomnień przemknęły mi przed oc
- Page 171 and 172:
- Nigdy nie pływałaś? - Co? - Pr
- Page 173 and 174:
Nie byłam w stanie mu odpowiedzie
- Page 175 and 176:
Czerwoni zgromadzili się dookoła
- Page 177 and 178:
- No już. Twój ojciec ma się dob
- Page 179 and 180:
prosto w oczy. - 40 jest śniącym
- Page 181 and 182:
i skręcam kostkę, co następnego
- Page 183 and 184:
- Pomyśl, 40. Waterboarding, odoso
- Page 185 and 186:
- Nie mam pojęcia. - Musiałeś wi
- Page 187 and 188:
samym czasie wysyłam kolejną wizj
- Page 189 and 190:
Dla Nashiry syndykat stanowił zagr
- Page 191 and 192:
- Dostawca wszystko mi opowiedział
- Page 193 and 194:
- Wtedy musiałabyś im powiedzieć
- Page 195 and 196:
12 Gorączka W pokoju panował bał
- Page 197 and 198:
- Pozwól mi umrzeć w spokoju. W j
- Page 199 and 200:
wątpiłam, czy ją tu znajdę. Prz
- Page 201 and 202:
- Niezupełnie. Potrafiłam wyczuwa
- Page 203 and 204:
- Chcesz pić moją krew? - Tak. -
- Page 205 and 206:
Wziął mój nadgarstek i zabezpiec
- Page 207 and 208:
Spojrzałam na Naczelnika. Przechyl
- Page 209 and 210:
- Dzień dobry, dziewczęta - powie
- Page 211 and 212:
Zmrużyłam oczy. Ciśnienie rozpie
- Page 213 and 214:
- Dobrze. To dopiero początek. - Z
- Page 215 and 216:
- Nie obrażaj mnie. - Jaxon wzią
- Page 217 and 218:
- Więc zaświaty są jak życie po
- Page 219 and 220:
senne krajobrazy, kiedy śnią. Śl
- Page 221 and 222:
14 Wschód słońca Przez kilka nas
- Page 223 and 224:
Refaici to (…) stworzenia. W (…
- Page 225 and 226:
Liss kazała mi stać, dopóki drog
- Page 227 and 228:
Odwróciłam wzrok. Nashira szukał
- Page 229 and 230:
- Jeśli chcesz. - Dzięki. - Poło
- Page 231 and 232:
przedłużysz swoje własne cierpie
- Page 233 and 234:
liski wyjścia. Zwalczałam pragnie
- Page 235 and 236:
krzyczał. Włosy stanęły mi dęb
- Page 237 and 238:
- Znaleźliśmy ją. - Suhail popch
- Page 239 and 240:
- Znam ich. - Naczelnik popatrzył
- Page 241 and 242:
oczach tańczył pożar. - Ale wpie
- Page 243 and 244:
- Jak ucznia. Nie niewolnika. Odwr
- Page 245 and 246:
Nocny dzwon rozbrzmiał po zachodzi
- Page 247 and 248:
Spojrzałam mu w twarz. Stał nieru
- Page 249 and 250:
Wypiłam. Pragnienie nie pozwoliło
- Page 251 and 252:
16 Przedsięwzięcie Naczelnik nie
- Page 253 and 254:
- Ja. Zdjął obrożę z jej szyi.
- Page 255 and 256:
- Dlaczego? - Ponieważ chce pozna
- Page 257 and 258:
- Znajdę coś mniejszego. - Co ty
- Page 259 and 260:
A więc motyl. Jego skrzydła drga
- Page 261 and 262:
- Co się stało? - Nic. To było
- Page 263 and 264:
17 Testament Pospiesz się, Pip. No
- Page 265 and 266:
Dziewczyna Finna popatrzyła na mni
- Page 267 and 268:
pobiegł w kierunku żołnierzy, zo
- Page 269 and 270:
uszałam - mogło służyć jako pu
- Page 271 and 272:
dostrojony - mogłabym przejść ob
- Page 273 and 274:
Nie słyszałam jego głosu, ale za
- Page 275 and 276:
się jak najciszej, zajęło mi kil
- Page 277 and 278:
przez Sajon używano, by pobudzić
- Page 279 and 280:
18 Dzień dobry Pewnych rzeczy w ż
- Page 281 and 282:
namierzyć go w Siedmiu Tarczach -
- Page 283 and 284:
Znów to słyszałam, oddech przeci
- Page 285 and 286:
Ktoś lekko zapukał do drzwi. Wsze
- Page 287 and 288:
człowieka, podczas gdy twoja narze
- Page 289 and 290:
w ten sposób stał się nieczyteln
- Page 291 and 292:
− Tak Refaici mówią na aster. T
- Page 293 and 294:
− Musisz coś zjeść, Liss. - Ju
- Page 295 and 296:
− Chyba nie wrócisz do Londynu,
- Page 297 and 298:
Liss zaczęła wrzeszczeć, dostał
- Page 299 and 300:
19 Kwiat Rezydencja Suzerena zdawa
- Page 301 and 302:
− Niektóre rzeczy lepiej wygląd
- Page 303 and 304:
− Czy on kiedykolwiek prosi cię,
- Page 305 and 306:
- kunsztownie pokrojony kurczak, kr
- Page 307 and 308:
− Małżonek krwi ma zakaz angaż
- Page 309 and 310:
− Wysyłam także ciebie, XX-59-1
- Page 311 and 312:
− Tak jak powiedziałam, 40, to d
- Page 313 and 314:
20 Maleńki świat Piąty i szósty
- Page 315 and 316:
− Zapłacę ci podwójnie za te s
- Page 317 and 318:
jak od linijki. Cytadele Sajonu mia
- Page 319 and 320:
Chciałam zapytać o ich rodziny, a
- Page 321 and 322:
Zanim dotarliśmy na Monmouth Stree
- Page 323 and 324:
− Wyśmienicie. Wystarczy. Prawie
- Page 325 and 326:
− Nie uśmiechałaby się tak cz
- Page 327 and 328:
21 Spalony statek Nigdy nie zapomn
- Page 329 and 330:
− Biorąc pod uwagę cały jej wy
- Page 331 and 332:
Sztywność jego ruchów, to, że w
- Page 333 and 334:
Carl się ukłonił. Ja po prostu s
- Page 335 and 336:
− Nie pozwolą ci na to. On nie p
- Page 337 and 338:
mogę potwierdzić, że pod pańsk
- Page 339 and 340:
z mieszkańców Sajonu nie odważy
- Page 341 and 342:
Eliza i Nadine. Wyjrzałam zza pods
- Page 343 and 344:
Nie miałam wyboru. Przygwożdżona
- Page 345 and 346:
Eliza pchnęła mnie i upadłam. U
- Page 347 and 348:
Kluczyłam pośród tłumu ludzi i
- Page 349 and 350:
przecież archanioł się do mnie n
- Page 351 and 352:
Znowu potrząsnęłam głową. Nie
- Page 353 and 354:
Musiałam znowu zemdleć. Kiedy si
- Page 355 and 356:
amiona mi się trzęsą. - Zabierz
- Page 357 and 358:
− Powstała pewna komplikacja. -
- Page 359 and 360:
− Nie wiem, jaki jeszcze może to
- Page 361 and 362:
Starałam się nie okazywać emocji
- Page 363 and 364:
miały lekką poświatę. Moja nowa
- Page 365 and 366:
W moim ciele rozgorzał błysk wśc
- Page 367 and 368:
to bez respiratora. Zdrzemnęłam s
- Page 369 and 370:
Jest jeszcze dzień. Idź do Domu.
- Page 371 and 372:
nawiązałaby z nimi kontakt. Przet
- Page 373 and 374:
Kroki. − Nie, nie! Jej żałosny
- Page 375 and 376:
potrzebowalibyśmy czegoś więcej,
- Page 377 and 378:
− To, że żywisz do mnie urazę,
- Page 379 and 380:
Dom był obszerny, połączony seri
- Page 381 and 382:
No to wpadłam. Jak mnie nie zabije
- Page 383 and 384:
24 Sen Nie pamiętam dobrze drogi p
- Page 385 and 386:
Zerknęłam w lustro w łazience, w
- Page 387 and 388:
dowiedziała, skończyłabym jako m
- Page 389 and 390:
− Dowie się, ale nie ode mnie. T
- Page 391 and 392:
abym mogła odzyskać siły: filiż
- Page 393 and 394:
− Potrzebowałam pieniędzy. −
- Page 395 and 396:
− Zaczekaj. Wstrzymałam się.
- Page 397 and 398:
odporny i ciemny, niedostępny dla
- Page 399 and 400:
wolne na resztę dnia. Czy waszym z
- Page 401 and 402:
Po krótkiej chwili ciszy Jaxon uni
- Page 403 and 404:
wspinać się na najbliższy budyne
- Page 405 and 406:
pewien, czy ryzykować powiedzenie
- Page 407 and 408:
− Tylko ciemność. − Może ja
- Page 409 and 410:
zwykłe zerwanie z kimś. To było
- Page 411 and 412:
pomyślałem, że dziewczyna tak ł
- Page 413 and 414:
się rękami o ścianę. Nie miała
- Page 415 and 416:
moje serce pękło. Po raz pierwszy
- Page 417 and 418:
− Paige - powiedział - było jes
- Page 419 and 420:
Obudziło mnie pukanie. Niebo na ze
- Page 421 and 422:
Wierciłam się godzinami. Nie mog
- Page 423 and 424:
Teraz to do mnie dotarło - poświ
- Page 425 and 426:
przez siebie budynku. Do tej kryjó
- Page 427 and 428:
− Czarujące - powiedziałam. Mic
- Page 429 and 430:
− Twoja przyjaciółka już doś
- Page 431 and 432:
Naczelnik wtarł odrobinę amarantu
- Page 433 and 434:
Nashira nie zaprosiła mnie na kole
- Page 435 and 436:
Ale tej nocy mnie to nie obchodził
- Page 437 and 438:
Spojrzałam do góry. David. Miał
- Page 439 and 440:
kogoś tak zagadkowego jak David. M
- Page 441 and 442:
jedzeniem i toczyć rozmowy przy sz
- Page 443 and 444:
− Nie mój - wysapał Bell. Z nos
- Page 445 and 446:
Na moim policzku już dawno nie by
- Page 447 and 448:
- Jak zwierzęta w menażerii. - Ja
- Page 449 and 450:
28 Zakaz Pojawił się Nadzorca, ub
- Page 451 and 452:
− Myślałem, że wszyscy wiedzą
- Page 453 and 454:
Światło jego oczu sprawiało, że
- Page 455 and 456:
Palcami musnął moje ramiona. −
- Page 457 and 458:
Nashira. Stała ukryta pośród cie
- Page 459 and 460:
czeka. Jaxon Hall czeka. Czeka na c
- Page 461 and 462:
Rozejrzałam się po scenie. Nie za
- Page 463 and 464:
do jej strefy hadal. Nie spodziewa
- Page 465 and 466:
− Wyglądasz na zmęczoną, Paige
- Page 467 and 468:
− Tam był… - Naczelnik pochyli
- Page 469 and 470:
− Skąd znasz moje imię? - żach
- Page 471 and 472:
Nie miałam wyboru; nie mogłam go
- Page 473 and 474:
Nagle tuż za mną rozległ się ni
- Page 475 and 476:
W sali wciąż unosiły się duchy
- Page 477 and 478:
Nie mógł zginąć. Nick coś krzy
- Page 479 and 480:
Nick odrzucił broń. Kiedy Refaita
- Page 481 and 482:
potrzebujemy - wykrzyknął, pokazu
- Page 483 and 484:
Spojrzałam na gwiazdy. To mógł b
- Page 485 and 486:
- Którędy mamy iść? - Była spo
- Page 487 and 488:
Wyjęłam skórzany portfel z jego
- Page 489 and 490:
− To nie ma sensu. - Jeden ze śl
- Page 491 and 492:
− Nadchodzą! Spojrzałam do gór
- Page 493 and 494:
− Seb - powiedziałam najdelikatn
- Page 495 and 496:
− Paige. Paige. Nagły blask spra
- Page 497 and 498:
− Porozmawiamy, moja śniąca - p
- Page 499 and 500:
Byłam bezpieczna. Iskry błysnęł
- Page 501 and 502:
i ubóstwie, ich zadaniem jest zape
- Page 503 and 504:
Mim-lord (mime-lord) - przywódca g
- Page 505 and 506:
Spoiwo (Binder) - jedna z kategorii
- Page 507 and 508:
Żółci (yellow-jackets) - najniż
- Page 509 and 510:
Kuba Rozpruwacz (ang. Jack the Ripp
- Page 511 and 512:
Podziękowania Chciałabym wyrazić
- Page 513 and 514:
Posłowie wydawcy Czas Żniw to pow
- Page 515 and 516:
lub potocznie „lizusy”) - słow
- Page 517 and 518:
20. Maleńki świat* 311 21. Spalo
- Page 519 and 520:
SPRAWDŹ, CO STANIE SIĘ W KOLEJNYM
- Page 521 and 522:
Jak przeżyć zombiekalipsę? Spraw