03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

– Nie potrafisz widzieć duchów – zauważył. – Tutaj nie będzie<br />

to działało na twoją korzyść. Chyba że masz jakiś inny dar. Być<br />

może silniejszy szósty zmysł.<br />

Nie odpowiedziałam. Zawsze marzyłam, aby być chociaż półwidzącą,<br />

ale niestety pozostałam niewidząca. Nie byłam w stanie<br />

dostrzec światełek w zaświatach, mogłam je tylko czuć. Jaxon nigdy<br />

nie uważał tego za słabość.<br />

– Masz jakieś pytania? – Jego bezlitosny wzrok mierzył moją<br />

twarz centymetr po centymetrze.<br />

– Gdzie będę spała?<br />

– Każę przygotować dla ciebie pokój. Na razie będziesz spać<br />

tutaj. – Wskazał na tapczan. – Coś jeszcze?<br />

– Nie.<br />

– Jutro mnie nie będzie. Pod<strong>czas</strong> mojej nieobecności możesz<br />

się zaznajomić z miastem. O świcie masz być tu z powrotem, natychmiast<br />

kiedy usłyszysz syreny. Jeśli będziesz czegokolwiek dotykać,<br />

kraść lub wtrącać się w nieswoje sprawy, natychmiast się o tym<br />

dowiem.<br />

– Tak, proszę pana.<br />

Wymknęło mi się.<br />

– Weź to. – Wyjął kapsułkę. – Kolejną weźmiesz jutro wieczorem,<br />

razem z innymi.<br />

Nie wzięłam. Nie patrząc na mnie, Arcturus nalał wody z karafki.<br />

Podał mi szklankę i kapsułkę. Zwilżyłam usta.<br />

– A jeśli jej nie wezmę?<br />

Nastała długa cisza.<br />

– To był rozkaz – powiedział. – Nie prośba.<br />

Serce zaczęło mi szybciej bić. Przekręciłam ją w palcach. Miała<br />

oliwkowy kolor z szarym zabarwieniem. Połknęłam. Gorzka.<br />

Wziął ode mnie szklankę.<br />

– Jeszcze jedno. – Arcturus chwycił mnie za tył głowy wolną<br />

ręką. Zimny dreszcz przeszył mi ciało. – Masz zwracać się do mnie<br />

tylko oficjalnie: Naczelniku. Zrozumiałaś?<br />

75

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!