03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

− Możesz odejść, Suhail.<br />

− Tak, władczyni krwi. – Suhail popchnął mnie w jej stronę. –<br />

Do następnego razu – wycedził mi do ucha – kundelku.<br />

Wycofał się przez drzwi. Zostałam w mrocznym pokoju sam<br />

na sam z kobietą, która chciała mnie zabić.<br />

− Usiądź – powiedziała.<br />

Pomyślałam o zajęciu miejsca na najdalszym końcu stołu – kilka<br />

metrów od niej – ale ona wskazała miejsce tuż obok, po swojej<br />

lewej, najdalej od kominka. Podeszłam i usiadłam na krześle.<br />

Ból tętnił mi w głowie przy każdym ruchu – Suhail ani trochę nie<br />

powstrzymał się przed zadaniem mi ostatniego uderzenia pięścią.<br />

Nashira nie odrywała ode mnie wzroku. Jej oczy były zielone jak<br />

absynt. Zastanawiałam się, kim się dzisiaj karmiła.<br />

− Krwawisz.<br />

Obok sztućców leżała serweta ściśnięta ciężkim pierścieniem.<br />

Musnęłam nią swoją opuchniętą wargę, pozostawiając plamy krwi<br />

na płótnie w kolorze kości słoniowej. Zwinęłam ją, ukrywając zabrudzenie,<br />

i położyłam na kolanach.<br />

− Przypuszczam, że musisz być przerażona – powiedziała.<br />

− Nie.<br />

Powinnam być. Byłam. Ta kobieta kontrolowała wszystko. Jej<br />

imię szeptano po kątach, z jej rozkazu ginęli ludzie, a jej upadłe<br />

anioły dryfowały w pobliżu, nie oddalając się od jej aury.<br />

Cisza narastała. Nie wiedziałam, czy mam na nią patrzeć, czy<br />

nie. Zauważyłam coś kątem oka – szklaną pokrywę w kształcie<br />

dzwonu. Stała dokładnie pośrodku stołu. Pod szkłem znajdował<br />

się więdnący kwiat, miał brązowe i pomarszczone płatki, stał podparty<br />

na cienkim druciku. Niezależnie od tego, jaki to był kwiat,<br />

nie można go było teraz rozpoznać. Nie miałam pojęcia, dlaczego<br />

ktoś chciałby trzymać zwiędły kwiat pośrodku stołu jadalnego, ale<br />

w końcu to była Nashira. Otaczała się mnóstwem martwych rzeczy.<br />

Zauważyła moje zainteresowanie.<br />

298

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!