03.09.2017 Views

czas zniw_1 issuu pelna

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Eliza i Nadine. Wyjrzałam zza podstawy Kolumny Nelsona.<br />

A tak, Antoinette też tam była.<br />

Miała na sobie czarny płaszcz i czarny kapelusz z szerokim rondem,<br />

spod którego wystawały pasma siwiejących rudych włosów.<br />

Niewielka część twarzy, którą widziałam, była pokryta bruzdami,<br />

pod<strong>czas</strong> programu telewizyjnego je zapewne charakteryzacja.<br />

W palcach trzymała cygarniczkę z czymś, co wyglądało jak fioletowy<br />

aster. Miała tupet. Nikt nie palił eterycznych narkotyków<br />

w miejscach publicznych.<br />

Pomysł walki z Toni Carter wykańczał mnie nerwowo. Pod<strong>czas</strong><br />

swoich programów często miała gwałtowne napady przed wygłoszeniem<br />

przepowiedni, coś co sprawiało, ze wskaźniki oglądalności<br />

leciały do góry. Mogłam sobie tylko wyobrażać, jak walczyła.<br />

Nick twierdził, że była wyrocznią; wyrocznie nigdy nie traciły kontroli<br />

w taki sposób.<br />

Nadine zjawiła się pierwsza. Miała na sobie luźno zapięty blezer<br />

z ozdobnym paskiem. Z pewnością ukrywała pod nim cały<br />

arsenał broni. Wszyscy inni nadchodzili kolejno, nie dając po sobie<br />

poznać, że się znają. Jedynie aury łączyły ich ze sobą. Kiedy zauważyłam<br />

Nicka, myślałam, że zacznę płakać, śmiać się, śpiewać. Był<br />

całkowicie przebrany. Musiał, biorąc pod uwagę jego olśniewającą<br />

karierę w Sajonie. Na włosach miał ciemną perukę i kapelusz oraz<br />

przyciemniane okulary. Półtora metra za nim Jax stukał swoją laską.<br />

Naczelnik milczał. Jego oczy pociemniały, kiedy jeden z jego<br />

celów zbliżył się do Antoinette. Eliza szła na przedzie. Tuż za nią<br />

Dani, również w przebraniu, z surowym wyrazem twarzy.<br />

Na jej miejscu nawiązałabym wstępny kontakt z Antoinette jednym<br />

z moich „szturchnięć”, aby się upewnić, czy teren jest czysty,<br />

ale Eliza nie miała takiej mocy. Zaświaty wirowały w niej, nie na<br />

odwrót. Podniosła cztery palce prawej ręki, trzy lewej i przebiegła<br />

nimi po włosach, jakby sprawdzała upięcie. Antoinette zrozumiała.<br />

Podeszła do Elizy i wyciągnęła rękę.<br />

339

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!