12.07.2015 Views

pobierz - Uniwersytet Warmińsko - Mazurski

pobierz - Uniwersytet Warmińsko - Mazurski

pobierz - Uniwersytet Warmińsko - Mazurski

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Arendtowska recepcja filozofii moralnej Sokratesa57j¹ równowagi we w³asnym wnêtrzu. Ludzie ci nie musieli prze¿ywaæ wielkichrozterek czy kryzysów sumienia. „Nie roztrz¹sali ró¿nych kwestii takich jakmniejsze z³o, lojalnoœæ wobec swego kraju, przysiêga czy jeszcze czegoœ innego.Nic z tych rzeczy. Mogli rozwa¿aæ za i przeciw, jeœli chodzi o podejmowaniedzia³ania i zawsze by³o wiele racji przemawiaj¹cych przeciw jakimkolwiekszansom powodzenia pod tym wzglêdem. Mogli te¿ odczuwaæ strach,a naprawdê by³o siê czego baæ. Ale nigdy nie w¹tpili, ¿e zbrodnie pozostan¹zbrodniami, nawet jeœli s¹ legalizowane przez rz¹d, i ¿e bez wzglêdu naokolicznoœci lepiej w nich nie uczestniczyæ. Inaczej mówi¹c, nie czuli oni nasobie jakiegoœ obowi¹zku, lecz dzia³ali zgodnie z czymœ, co by³o dla nichoczywiste, mimo ¿e nie by³o to oczywiste dla innych. A zatem ich sumienie,jeœli to by³o to, nie narzuca³o niczego w sposób obligatoryjny i mówi³o raczej:»Nie mogê tak post¹piæ«, ni¿ »Nie powinienem tak post¹piæ«” 36 .W ocenie tak Sokratesa, jak i Arendt ludzi nikczemnych albo cechujesk³ócenie ze sob¹, albo bezmyœlnoœæ. „Nie jest to kwestia z³ej czy dobrejnatury cz³owieka, tak jak nie jest to kwestia inteligencji czy g³upoty. Osoba,która nie zna milcz¹cego dyskursu (kiedy zastanawiamy siê nad tym, comówimy i myœlimy), nie bêdzie mia³a nic przeciw zaprzeczaniu sobie, a toznaczy, ¿e nie bêdzie nigdy zdolna ani chêtna do zdania sobie sprawy z tego,co mówi i czyni; ani te¿ nie bêdzie mia³a nic przeciw pope³nieniu zbrodni,gdy¿ zaraz o niej zapomni” 37 . Jak widaæ intelektualizm etyczny Sokratesawspó³brzmi z Arendtowsk¹ tez¹ o banalnoœci z³a. Z³a, które mo¿e zostaæwyrz¹dzone przez jedn¹ bezmyœln¹ istotê ludzk¹, kogoœ, kto – jak w przypadkuEichmanna – nigdy nie zastanawia³ siê nad tym, co robi, niezale¿nie, czyby³ w danym momencie oficerem gestapo odpowiedzialnym za transport ¯ydów,czy wiêŸniem na ³awie oskar¿onych 38 . Zdolnoœæ myœlenia, której brakowa³olicznym funkcjonariuszom nazistowskiego systemu, jest warunkiemwstêpnym do wydawania s¹dów, zaœ odmowa ich wydawania jest zwi¹zanaz niezdolnoœci¹ do wyobra¿enia sobie innych, których nasz s¹d reprezentuje.Tym samym pojawia siê przestrzeñ podatna na czynienie z³a. Pokusa b¹dŸprzymus, jakiemu ludzie podlegaj¹, w ¿adnym razie nie pozbawia ich wolnoœcimyœlenia i w tym sensie zawsze ponosimy osobist¹ odpowiedzialnoœæ. Z³o,którego siê dopuszczamy, nie mo¿e zostaæ moralnie usprawiedliwione okolicznoœciamizewnêtrznymi. W ocenie Arendt zasadniczy problem w os¹dzaniunazistowskich zbrodniarzy polega³ na tym, ¿e dobrowolnie wyrzekli siê oniwszelkich cech osobowych. Podkreœlaj¹c w³asn¹ bezwolnoœæ, twierdzili, ¿e37 H. Arendt, Myœlenie..., s. 225–226.38 Por. H. Arendt, Eichmann w Jerozolimie: rzecz o banalnoœci z³a, prze³. A Szostkiewicz,Kraków 2004. Publikacja tej ksi¹¿ki w 1963 r. wywo³a³a liczne kontrowersje, które wp³ynê³y nawyalienowanie Arendt ze spo³ecznoœci ¿ydowskiej. By³o to dla niej tym bardziej przykre, ¿e fakturodzenia w rodzinie ¿ydowskiej w Niemczech uznawa³a za niezbywalny dla swojej egzystencji,za swego rodzaju dar specyficznego doœwiadczenia, które odegra³o zasadnicz¹ rolê w rozwoju jejmyœli.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!