11.07.2015 Views

PRACA DOKTORSKA

PRACA DOKTORSKA

PRACA DOKTORSKA

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

dużą rolę odegrał w tym procesie rozwój przemysłu i pojawienie się proletariatu, gdyż towypadki przy pracy, od których zaczęto się ubezpieczać, wprowadziły kategorię ryzyka,odsuwając na dalszy plan indywidualną odpowiedzialność. W dalszym toku doprowadziłoto do rozprzestrzenienia się systemu ubezpieczeń i wykształcenia czegoś, co autor nazwał„niewidzianą ręką” wytwarzającą stan bezpieczeństwa i solidarności, uniezależniony oddobrej woli człowieka. 462Dziś jednak model solidarności opartej na paradygmacie ubezpieczeniowym uległzużyciu. Jest to spowodowane tym, że nie wszystkie problemy, jakie napotyka dzisiejszespołeczeństwo, mogą być rozpatrywane w kategoriach ryzyka. Ryzyko jest z natury czymśprzejściowym i wiąże się z wypadkiem. Dzisiejszy problem wykluczenia i związanego znim trwałego bezrobocia, wymykają się z takiej kategorii ryzyka, a tym samym nieodpowiadają logice ubezpieczeniowej. Nie oznacza to oczywiście, że kategoria ryzyka niejest potrzebna, pojawiły się bowiem nowe jego źródła, jak np. te związane z katastrofaminaturalnymi, czy nuklearnymi. Te ostatnie obejmują jednak całe narody, przez co modelubezpieczeniowy również w ich przypadku nie stanowi dobrego narzędziazabezpieczającego. Dodatkowo doszło do zjawiska określanego mianem „rozdarcia zasłonyniewiedzy”, w nawiązaniu do teorii Rawls’a, która dotąd stwarzała sytuację równościmiędzy ludźmi względem określonych zagrożeń i skłaniała ich do wzajemnej solidności wubezpieczaniu się. Dziś w związku z postępem badań genetycznych, czy rozwojem wiedzyna temat konsekwencji naszych działań i praktyk, wiadomo, że określone jednostki wwiększym stopniu narażone są na pewne zagrożenia. Podważa to zasadność wspólnegoubezpieczania się przed ryzykami, które nie stanowią względem nas równego zagrożenia.W związku z rozwojem informacji, niegdyś homogeniczne grupy stają sięheterogenicznymi w oczach swoich członków, co osłabia poczucie solidarności iwspólnoty. Model ubezpieczeniowy rozpada się wreszcie pod względem instytucjonalnymw następstwie pojawienia się nowych świadczeń, które nie zmierzają już tylko doredystrybucji horyzontalnej, ale także do tej wertykalnej, dotyczącej zarówno ludźmiopłacających, jak i nie opłacających składek. System ubezpieczeń społecznych wystawiany462 Tamże, str. 17-26.220

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!