11.07.2015 Views

PRACA DOKTORSKA

PRACA DOKTORSKA

PRACA DOKTORSKA

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

providence, gdyż społeczeństwo odczuwa, że „piękne dni już przeminęły”. Stwierdził on:„nie wierzę, nie wchodząc w długie wyjaśnienia, w to, co można by określić mianemdyktatury rachunkowości. Ograniczenia, przed jakimi stają dziś państwa EuropyZachodniej, są dla wszystkich podobne, widać to na przykładzie tego, co się stało z„paktem stabilnego wzrostu”. Jest to bardziej kwestia wyborów politycznych niżglobalnych przymusów i ograniczeń.” 1109Argoud również nie przekreślał w swoich wypowiedziach roli, jaką ma doodegrania państwo w budowaniu spójności społecznej. Zwrócił jednak uwagę, żefrancuskie „welfare state” poszukując owej spójności posunęło się za daleko, gdyż ciężaryfiskalne związane z utrzymaniem systemu świadczeń społecznych ograniczają możliwościrealizacji prywatnych inicjatyw. Podał przykład mówiąc, iż „co roku słyszy się o wielkiejliczbie przedsiębiorstw zamykanych z powodu owych obciążeń. (...) Na francuskichuniwersytetach wspiera się obecnie dążenia do tego, aby nauczyć i zachęcić młodych ludzido zakładania własnych przedsiębiorstw. Niestety, niewielka ich liczba jest w stanieprzetrwać dłużej niż trzy lata. Państwo musi zapewniać spójność społeczną na poziomiecałego narodu, ale nie może jednocześnie posuwać się zbyt daleko, gdyż to samo państwostaje się zbyt wielkim ciężarem i zabija inicjatywę. Trzeba, by państwo pozostawiło dostępdo części bogactwa ludziom prywatnym, aby ci mieli motywację do zakładaniaprzedsiębiorstw.” 1110W tym samym kierunku zmierzają poglądy De Planche, która wyraziła sprzeciwwzględem całkowitego demontażu francuskiego Etat-providence. Stwierdziła ona, że„zawsze będzie ono potrzebne, gdyż wszyscy muszą mieć dostęp do opieki zdrowotnej, doedukacji i do minimum środków pozwalających na przeżycie. Nie wyobrażam sobiesytuacji, jaka ma miejsce w Stanach Zjednoczonych, gdzie obok siebie funkcjonują ludziecałkowicie bez środków i ci, dysponujący ogromnym bogactwem. Pod tym względemAmerykanie nie wywodzą się z kultury łacińskiej, gdyż pieniądze i bogactwo nie stanowiądla nich powodu do skrępowania. Amerykanie wręcz obnoszą się ze swoim bogactwem,1109 Fragment wywiadu z Georges’em Gay, dziekanem Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu w Saint-Etienne – październik 2004 rok.1110 Fragment wywiadu z pierwszym wice-merem miasta Saint-Etienne, Gilbert’em Argoud – październik2004 rok.595

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!