30.11.2015 Views

ARCHEION

Arch_CXV

Arch_CXV

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

212 LESZEK PUDŁOWSKI<br />

Podsumowanie<br />

Pora wreszcie na próbę syntezy. Powyżej prześledziliśmy, jak powstawał,<br />

a potem bujnie rozwijał się, model cyklu życia dokumentacji. Zobaczyliśmy, że<br />

jest to amerykański twór dwudziestowieczny, lecz zakorzeniony głęboko w tradycji<br />

kultury europejskiej. Pomysł metafory porównującej przemiany przedmiotów<br />

nieożywionych do przemian żywych organizmów (nazwany później organicyzmem)<br />

sięga starożytnej Grecji. Równie odległą metrykę ma przekonanie<br />

o cykliczności czasu, o kolejnych powrotach dni i nocy czy pór roku. Idee te<br />

sprzęgły się później w jedność w biologicznym modelu cyklu życia. Po inspiracje<br />

z nauk ścisłych zaczęli sięgać z czasem także archiwiści. Już holenderscy ojcowie<br />

założyciele podwalin archiwistyki używali w swym podręczniku organicystycznych<br />

porównań. Później ich zamorscy kontynuatorzy dołączyli do biologicznych<br />

metafor cykl życia organizmu. Należy jednak pamiętać, że wciąż są<br />

to tylko metafory, żaden plik komputerowy nie przemieni się w średniowieczny<br />

manuskrypt (jak kijanka w żabę). Także cykliczność jest czysto umowna.<br />

Wszak już starożytni wiedzieli, że mimo tej cykliczności wszystko płynie<br />

(Pantha rhei) i niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki. Zatem rysowane<br />

tutaj koliste schematy nie świadczą o tym, że dokumentacja po zniszczeniu<br />

odrodzi się w głowie koncypisty i spłynie na klawiaturę w postaci spowitej<br />

w kompaturkę minuty pisma. Chodzi jedynie o to, że przy masowej produkcji dokumentów<br />

postępujemy z nimi w sposób rutynowy. Oznacza to, że każdy nowy<br />

dokument przechodzi przez kolejne, analogiczne fazy i w ten sposób zrodziła się<br />

właśnie biologiczna analogia i metaforyczna idea cyklu życia.<br />

Sam fakt narodzin modelu cyklu życia dokumentacji jest bezsporny, jednak<br />

autorstwo już nie. Wszyscy zgadzają się jedynie co do kontynentu, data powstania<br />

jest już sporna. Rozbieżności sięgają kilkudziesięciu lat. Autorstwo przypisywane<br />

jest przynajmniej czterem osobom (Ph.C. Brooks, E.J. Leahy, T.R. Schellenberg<br />

i I.A. Penn). Pisząc niniejszy artykuł, autor natrafił na interesujący<br />

trop i starał się wydobyć z mroków zapomnienia jeszcze jedną osobę związaną<br />

z powstawaniem modelu, która nie zasługuje na niepamięć. Wprost przeciwnie,<br />

powinna znaleźć się w panteonie prekursorów modelu. Chodzi o wspomniany<br />

wyżej artykuł Helen L. Chatfield z roku 1940. Zawiera on wyjątkowo<br />

wczesną wzmiankę o modelu, gdyż termin „cykl życia dokumentacji” zaczął się<br />

upowszechniać dopiero w końcu lat 70. XX w. (osiągając apogeum w latach 80.<br />

i 90.). Co więcej, artykuł przynosi nie tylko użytą po raz pierwszy nazwę, ale<br />

i całkiem dokładny zarys modelu cyklu życia dokumentacji.<br />

Należy zarazem podkreślić, że autorzy, uchodzący dotychczas za twórców<br />

modelu cyklu życia dokumentacji, nie używali w swoich artykułach z tego<br />

okresu, a i długo później, określenia „cykl życia”. Nie znaczy to, że całą<br />

zasługę w powstaniu modelu należy przypisać Helen L. Chatfield. Jak widzimy,<br />

jest to rezultat złożonego, długiego procesu oraz wysiłku sporej grupy ludzi

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!