30.11.2015 Views

ARCHEION

Arch_CXV

Arch_CXV

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

GROMADZENIE ZBIORÓW ARCHIWUM BERNARDYŃSKIEGO…<br />

273<br />

prawa własności na nie i zwrot akt w sytuacji rozwiązania archiwum, przechowywanie<br />

archiwaliów w pomieszczeniu odpowiednio zabezpieczonym przed<br />

ogniem (właśnie takie posiadało archiwum), nadsyłanie akt na żądanie sądów<br />

i zapewnienie dostępu wszystkim urzędom, prowadzenie odpowiedniej ewidencji<br />

archiwaliów.<br />

Uwagi O. Balzera dotyczyły zasad udostępniania archiwaliów wszystkim<br />

urzędom. Ponieważ w tym wypadku chodziło o udostępnianie na tych samych<br />

zasadach, które obowiązywały podczas przechowywania akt w sądach, zaistniała<br />

potrzeba wprowadzenia pewnych korekt wynikających z pewnych różnic (inne<br />

godziny urzędowania, zamykanie archiwum na czas sprzątania itp.). Ponadto<br />

dyrektor zgłaszał sprzeciw wobec nieograniczonego udostępniania achiwaliów<br />

stronom biorącym udział w rozprawach sądowych (ich nieuzasadnione i często<br />

dokuczliwe wnioski miałyby negatywny wpływ na wykonywanie obowiązków<br />

archiwalnych, a brak odpowiedniego pomieszczenia uniemożliwiał korzystanie<br />

z archiwaliów w sposób należyty). Ale ponieważ archiwum nie mogło odmówić<br />

stronom ich prawa (w pewnych uzasadnionych przypadkach), zaproponowano<br />

następujące rozwiązanie: strony najpierw zwracają się do sądu, a ten z kolei do<br />

archiwum z wnioskiem o udostępnienie dokumentacji w tymczasowe użycie<br />

albo, żeby prawo na korzystanie z archiwaliów miały tylko te strony, które by<br />

przedłożyły dyrekcji osobne upoważnienie sądu.<br />

Niezrozumiały dla O. Balzera był także wymóg, by archiwum prowadziło<br />

ewidencję wszystkich akt, nawet tych, które zostały przekazane w depozyt do<br />

innych archiwów. Taki obowiązek powinien był spoczywać, wg niego, na konkretnym<br />

osobnym archiwum, tym bardziej że prowadzenie takiej ewidencji byłoby<br />

w praktyce bardzo skomplikowane 90 .<br />

Zgodnie z odezwą Prezydium Wyższego Sądu Krajowego we Lwowie<br />

z 16 lutego 1900 r. wszystkie sądy zobowiązane były prowadzić brakowanie<br />

akt w obecności pracowników archiwów 91 . Sądy miały obowiązek zawiadamiać<br />

archiwa o każdym brakowaniu i tym samym zapewniać im prawo udziału w brakowaniu.<br />

O. Balzer uważał, że tylko w ten sposób uda się zapobiec zniszczeniu<br />

wartościowych archiwaliów (takie przypadki zdarzały się w lokalnych sądach).<br />

Ale sprawę komplikował brak odpowiednich środków (pokrycie kosztów delegowania<br />

pracowników archiwów w celu udziału w brakowaniu) i niewystarczająca<br />

liczba pracowników archiwalnych (liczba pracowników była nieproporcjonalnie<br />

mała w porównaniu do zakresu i czasu prac — szczegółowe badanie dokumentacji<br />

każdego sądu mogło trwać tygodnie, a nawet miesiące). Tych komplikacji<br />

można było częściowo uniknąć, gdyby materiały archiwalne nadsyłano do ar-<br />

90<br />

Ibidem, k. 2–3; utrudnienie wynikało z tego, że Galicja była podzielona na dwa okręgi Wyższych<br />

Sądów Krajowych — lwowski i krakowski i odpowiednio dwa archiwa krajowe, do których<br />

miały napływać akta z tych okręgów, to ewidencjonowanie akt innego archiwum odbywałoby się<br />

w granicach całkowicie odrębnego okręgu sądowego.<br />

91<br />

S. Sochaniewicz, Archiwum krajowe, s. 45.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!